Tłumy na pikniku lotniczym w Dęblinie. 100-lecie przyciągnęło tysiące chętnych, ale nie obyło się bez problemów
Limit osób i rozczarowanie niezarejestrowanych
Bezpłatna impreza lotnicza była przewidziana na 10 tysięcy uczestników, limit ten został przekroczony już przed samym wydarzeniem. Rejestrację online, która ruszyła 19 maja, wstrzymano 29 maja. Napisał do nas Czytelnik z informacją, że dniu wydarzenia (14 czerwca) znalazły się osoby, które chciały wziąć udział w pikniku, ale odbiły się od bramek. Wiele z nich przyjechało z daleka, mając opłacone hotele, przejazdy i bilety.
Była to impreza masowa, przewidziana na 10 000 uczestników. Limit został przekroczony, więc rejestracja została wstrzymana. Powodem ograniczenia liczy osób były względy bezpieczeństwa – tłumaczył w rozmowie z "Kurierem Lubelskim" mjr Marek Przedpełski.
Nikt spoza rejestracji nie mógł wziąć udziału w wydarzeniu. Organizatorzy wskazują, że Piknik Naukowo-Lotniczy był imprezą bezpłatną, a rejestracja miała zapewnić kontrolę nad bezpieczeństwem. Podobne wydarzenia takie jak Świdnik Air Festival czy Radom Air Show są biletowane.
Kolejki do zapiekanek i brak kranówki
Na miejscu – choć lotnicze pokazy robiły wrażenie – zabrakło logistyki. Nasza Czytelniczka zauważa, że strefa gastronomiczna była znikoma, a w długich kolejkach – dochodzących do godziny – stało jednocześnie ponad 200 osób, często po butelkę wody czy prosty posiłek. Jak się okazało, organizatorzy nie zapewnili dostępu do wody kranowej, którą można byłoby uzupełniać np. do butelek z filtrem, z którymi uczestnicy zostali wpuszczeni.
Sama strefa gastronomiczna nie była bezpośrednio organizowana przez Akademię, a przez zewnętrzne firmy, które odpowiadały za jej przygotowanie. Organizatorzy wyznaczyli tylko teren.
Jedyna taka placówka
Lotnicza Akademia Wojskowa w Dęblinie jest uczelnią wojskową, która kształci kadry dowódcze i specjalistyczne (lotnicze) na potrzeby wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a także przygotowuje absolwentów studiów cywilnych do pracy w instytucjach zajmujących się lotnictwem, bezpieczeństwem i obronnością państwa oraz prowadzi działalność naukową ukierunkowaną na rozwój potencjału obronnego i lotniczego kraju.
"Szkoła Orląt" to jedyna placówka w Polsce kształcąca kandydatów na pilotów wojskowych. Kształci się tu obecnie ponad 1140 podchorążych oraz około 700 studentów cywilnych.