Toruń: Odsiecz dla Dworca Północnego dotarła, ale czym się teraz zajmuje?
W styczniu tego roku Urząd Marszałkowski przejął budynek dworca Toruń Północ - budynek po przejściach i stację z przeszłością. Batalia o jego uratowanie trwała ponad 15 lat, a jej epizodów, zwrotów akcji i inicjatyw, które trafiały na ślepe tory przypominać już nie będziemy, bo relacjonowaliśmy je na bieżąco. Zgodnie z decyzją Zarządu Województwa zabytkowa nieruchomość, czy raczej to co z niej zostało, trafiła pod skrzydła Regionalnego Ośrodka Zrównoważonego Rozwoju w Przysieku. W zasadzie natychmiast pojawiła się tam ekipa, która zaczęła sfatygowaną nieruchomość sprzątać, wokół budynku pojawiło się ogrodzenie. Minęło już jednak kilka miesięcy, a dziury w dachu są jak były. Odsiecz dla kolejowego zabytku dotarła, ale czym się teraz zajmuje?
Tuż po przejęciu nieruchomości, jeszcze w styczniu 2025 roku, ROZR zawarł umowę na opracowanie założeń funkcjonalnych i użytkowych dla dworca, a także przygotowanie koncepcji rewitalizacji i adaptacji czterech historycznych wagonów osobowych jako elementów przyszłej ekspozycji.
- Zgodnie z zawartą umową kompletna dokumentacja ma być przekazana zamawiającemu pod koniec roku 2025 - informuje Paweł Wiśniewski, prezes Regionalnego Ośrodka Zrównoważonego Rozwoju w Przysieku.
Co już zostało zrobione?
Jak dodaje prezes Wiśniewski, pracownicy odpowiedzialnego za to konsorcjum jak dotąd posprzątali zarówno wnętrze budynku dworcowego jak i jego otoczenie oraz otoczyli teren tymczasowym ogrodzeniem. Usunęli drzewa i krzaki w zakresie zgodnym z otrzymaną decyzją administracyjną. Odsłonili fragment dawnego toru odstawczego przy zabudowaniach. Wykonali zadania z zakresu fotogrametrii (która zajmuje się odtwarzaniem kształtów, rozmiarów i wzajemnego położenia obiektów w terenie na podstawie fotogramów). Przeprowadzili prace archeologiczne w obrębie wyburzonego jeszcze za czasów PKP budynku ekspedycji. Przeprowadzili badania wytrzymałościowe i dokonanali analizy konstrukcyjnej istniejącego budynku, jak i pozostałości po nieistniejącej jego części. Przeprowadzili kwerendę archiwalną w poszukiwaniu materiałów historycznych dotyczących dziejów stacji Toruń Północny. Przeprowadzili badania konserwatorskie budynku dworcowego, zarówno w jego wnętrzu jak i na zewnątrz. Opracowali koncepcyjny projekt funkcjonalno-użytkowy, który przedstawia możliwość wykorzystania i aranżacji wnętrz odrestaurowanego budynku dworcowego oraz odtworzonego budynku ekspedycji a także prezentuje ich wygląd zewnętrzny spójny z historycznym z okresu przed 1939 rokiem.
- Zamawiający obecnie analizuje otrzymane od wykonawcy opracowania i dokumenty - dodaje Paweł Wiśniewski. - Nadal trwają prace nad opracowanie koncepcji wykorzystania czterech historycznych wagonów pasażerskich wraz z propozycją adaptacji ich wnętrz do nowych funkcji hotelarsko-gastronomicznych.
Jakie były początki Dworca Północnego?
Przypomnijmy, że Dworzec Północny został powstał w 1909 roku, był pierwszą stacją na zbudowanej kosztem ponad półtora miliona marek linii do Czarnowa. Służyła ona przede wszystkim do transportu drewna z lasów toruńskich do zbudowanego w tym samym czasie Portu Drzewnego, oraz wywozu drewna z portu w świat. Od samego początku kursowały po niej również pociągi pasażerskiej. Linia, a wraz z nią dworzec, została oficjalnie uruchomiona 28 lutego 1910 roku. Półtora roku później, w lipcu roku 1912, Dworzec Północny stał się stacją węzłową, przez którą przejeżdżały pociągi do i Unisławia. Kilka dni po otwarciu tego szlaku z dworca odjechał specjalny wakacyjny pociąg do Barbarki, na który sprzedano 700 biletów.