Zielona Góra: Kibice Falubazu to złoto! Mocne uderzenie z trybun i genialny doping
Zielonogórską ekipę nieustannie w każdej minucie zagrzewały najgłośniejsze trybuny w PGE Ekstralidze.
Dramaturgia od początku
Na stadionie przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze panowało prawdziwe sportowe szaleństwo. Nic dziwnego - zajmujący czwarte miejsce w tabeli Falubaz podejmował u siebie trzecią w PGE Ekstralidze Spartę Wrocław. Z każdą minutą napięcie narastało, a dramaturgii spotkaniu już na początku przyniósł fatalny wypadek Damiana Ratajczaka, który podczas próby toru zaliczył wypadek i został zabrany przez medyków do szpitala.
Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?
Gęsta atmosfera na torze i trybunach
W czasie całego meczu ryk kibiców z trybun niósł się daleko poza stadion. Tłumy sympatyków Falubazu nie szczędziły gardeł wspierając każdego ze swoich zawodników, zaś unoszący się w powietrzu zapach metanolu dodatkowo nakręcał i tak już gęstą atmosferę wielkiego żużla. Ależ to było spotkanie, ależ to był doping. Byliście na trybunach? Zobaczcie, co tam się działo!
Szukajcie siebie na zdjęciach
Jeśli nie było was dziś na stadionie, możecie żałować. To spotkanie trzymało w napięciu do samego końca mimo prowadzenia gości od samego początku. Najlepiej tę atmosferę czuć było na trybunach oraz w parku maszyn. W niedzielę (27 lipca) Stelmet Falubaz Zielona Góra przegrał z Betard Spartą Wrocław 40:50.
