Toruń: Walka z naporem śniegu. Wiele interwencji strażaków
Wiele godzin intensywnego opadu śniegu: problemy w Toruniu i okolicy
Śnieg zaczął padać około północy w środę 26 listopada. Opady trwały w zasadzie nieustannie przez wiele godzin. Intensywne zrobiły się od godzin popołudniowych w środę. Przestało padać w nocy ze środy na czwartek.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Efektem były bardzo poważne problemy na drogach - na jezdniach i chodnikach. Służby miejskie i inne czekały na ustanie opadów, by zacząć go usuwać. W godzinach popołudniowych zakorkowanych było wiele ulic w Toruniu i dróg wokół miasta.
Problemy były nie tylko na drogach. Śniegu spadło tyle, że zaczął stwarzać zagrożenie w miejscach, w których zalegał i w których go przybywało. W środę wieczorem obciążony konar drzewa spadł na samochód osobowy zaparkowany przy ulicy Poznańskiej w Toruniu. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Atak zimy w Toruniu i okolicy: dziesiątki interwencji strażaków
Na Poznańskiej i w podobnych sytuacjach w wielu innych miejscach interweniowali strażacy.
"W ciągu doby, w Toruniu i powiecie toruńskim na skutek panujących warunków pogodowych, odnotowano około 80 zdarzeń (od godziny 7.30 w środę 26 listopada do godziny 8 w czwartek 27 listopada" - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, opublikowanym w jej mediach społecznościowych.
Strażacy wskazali, że interwencje w dużej mierze dotyczyły oberwanych pod naporem śniegu konarów drzew, powalonych drzew i kolizji drogowych.
"Zgłoszeń cały czas przybywa" - dodano w komunikacie Komendy Miejskiej PSP w Toruniu.
Podczas późnojesiennego ataku zimy w środę wieczorem prądu nie było w wielu posesjach w gminie Zławieś Wielka.
Na najbliższe godziny i dni nie są prognozowane dla Torunia i okolicy opadu śniegu. Ten, którego tyle spadło w środę, zacznie topnieć. Zapowiadane są bowiem temperatury dodatnie w dzień. W nocy będą jednak przymrozki, więc trzeba liczyć się ze śliskimi jezdniami i chodnikami w najbliższych dniach.