Trzebinia: Sądny dzień dla Elektrowni Siersza. Co dalej z zakładem?
Dziś, 11 września, odbędzie się aukcja uzupełniająca w ramach rynku mocy z dostawą na 2026 rok. To szczególnie ważne wydarzenie dla Elektrowni Siersza w Trzebini, której kontrakt na rynku mocy wygasa z końcem 2025 roku. Wynik aukcji może przesądzić o dalszym funkcjonowaniu zakładu - w jego obecnej formie lub w zupełnie nowej odsłonie.
Sądny dzień dla Elektrowni Siersza w Trzebini Aukcja uzupełniająca - o co chodzi?
Rynek mocy to mechanizm, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju poprzez zagwarantowanie, że w danym roku dostępna będzie odpowiednia ilość mocy wytwórczych. W przypadku tegorocznej aukcji wrześniowej, Minister Klimatu i Środowiska określił zapotrzebowanie na poziomie prawie 7017 MW.
Dzisiejsza aukcja jest drugą aukcją uzupełniającą. Pierwsza odbyła się w maju 2025 r. i dotyczyła dostaw na drugą połowę tego samego roku. Dwie kolejne, zaplanowane na kolejne lata, będą dotyczyły dostaw na 2027 i 2028 rok.
Wiceprezes ds. handlowych Enei, Bartosz Krysta, podczas konferencji prasowej w maju br. wyraził przekonanie, że parametry wrześniowej aukcji pozwolą zakontraktować zaplanowany portfel jednostek węglowych na rok 2026.
Jak przebiega proces zatwierdzania wyników?
Wyniki przeprowadzonej aukcji poznamy już dziś popołudniu, zaprezentuje je m.in. Tauron w swoim raporcie. Oficjalny proces zatwierdzania jest wieloetapowy. Operator systemu przesyłowego PSE S.A. ma 21 dni na przekazanie ministrowi właściwemu ds. energii oraz Prezesowi URE szczegółowych informacji o przebiegu aukcji, w tym listy przyjętych ofert wraz z ich wolumenem mocy i nazwami uczestników. Następnie następuje proces zatwierdzania wyników przez odpowiednie instytucje.
Elektrownia Siersza - co dalej?
Z końcem 2025 roku wygasają kontrakty rynku mocy dla Elektrowni Siersza. Bez nowych umów zakład może zakończyć działalność w obecnej formie. Tauron zgłosił Sierszę do udziału w aukcji, a prezes spółki, Paweł Micuła, w kwietniu br. zaprezentował koncepcję "Siersza 2.0" - zakładającą przekształcenie elektrowni w nowoczesny hub energetyczny. Rozważane są m.in. kotły do spalania paliw alternatywnych, farma fotowoltaiczna, magazyn energii oraz gazowe jednostki szczytowe przygotowane do spalania wodoru.
Równocześnie burmistrz Trzebini, Jarosław Okoczuk, wraz z radnymi podejmuje działania na rzecz ratowania zakładu.
Wierzymy, że wspólnymi siłami ocalimy Elektrownię Siersza przed zamknięciem. To zakład o ogromnym znaczeniu - dla mieszkańców, dla lokalnej gospodarki, dla bezpieczeństwa energetycznego naszego regionu - podkreśla burmistrz.
Elektrownia posiada nowoczesne bloki fluidalne o łącznej zainstalowanej mocy elektrycznej w wysokości 306 MW, a osiągalnej mocy cieplnej 36,5 MWt. W wyniku ich modernizacji osiągnięto wysoki stopień niezawodności z jednoczesnym ograniczeniem emisji szkodliwych zanieczyszczeń do środowiska. Bloki te są w stanie działać aż do 2041 roku. Problem w tym, że paliwem dla nich jest węgiel, którego era w związku z Zielonym Ładem chyli się ku końcowi.
Dzisiejsza aukcja może okazać się sądnym dniem dla Sierszy. Jeśli elektrownia zakontraktuje moce na rok 2026, zyska czas na przekształcenia i nowe inwestycje. Jeśli nie - koniec 2025 roku może oznaczać kres jej działalności w obecnym kształcie.