Tuchomie: Wakacyjna akcja krwiodawstwa. Razem oddali ponad 11 530 ml krwi!

W upalne przedpołudnie przed remizą Ochotniczej Straży Pożarnej w Tuchomiu po raz kolejny zaparkował czerwony "krwiobus".

Oddawanie krwi; krwiodawstwo; transfuzja; krewOddawanie krwi; krwiodawstwo; transfuzja; krew
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Chatsikan
Sylwia Lis

To część cyklicznych akcji krwiodawstwa, organizowanych przez miejscowych strażaków we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa im. Jana Pawła II w Słupsku. Tym razem 30 osób oddało łącznie 11 530 ml krwi: bezcennego daru, którego szczególnie latem brakuje w szpitalach.

Chociaż wakacje to czas odpoczynku, w Tuchomiu znaleźli się ludzie, którzy wolne chwile postanowili poświęcić na pomoc innym. Mobilny punkt poboru krwi - popularny "krwiobus" stanął przed strażacką remizą tuż po godzinie 9. Przez kilka godzin trwało rejestrowanie, badania kwalifikacyjne i pobieranie krwi od chętnych mieszkańców gminy oraz osób z okolicznych miejscowości.

Strażacy z OSP Tuchomie już od kilku lat organizują tego typu wydarzenia regularnie, a sierpniowa odsłona stała się stałym punktem wakacyjnego kalendarza. Jak podkreślają - każda kropla krwi może uratować życie, a świadomość, że można pomóc komuś w potrzebie, jest najlepszą motywacją.

Wakacje to czas, kiedy krwi jest najmniej

Okres letni to w stacjach krwiodawstwa czas szczególnie trudny. Wielu stałych dawców wyjeżdża na urlopy, szkoły i uczelnie są zamknięte, a tymczasem zapotrzebowanie na krew nie maleje - wręcz przeciwnie. To czas większej liczby wypadków drogowych i urazów, a także zabiegów planowych, które odbywają się w szpitalach. Braki w bankach krwi mogą powodować przesuwanie operacji i ograniczenie możliwości leczenia.

- Latem zapasy krwi dramatycznie spadają, dlatego każda akcja terenowa jest na wagę złota - tłumaczą pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. - Dawcy z Tuchomia i okolic pokazali, że można na nich liczyć nawet w najbardziej gorące dni.

Kto może oddać krew?

Krwiodawcą może zostać każda zdrowa osoba w wieku od 18 do 65 lat, ważąca co najmniej 50 kilogramów. Potrzebne jest tylko dobre samopoczucie w dniu donacji, brak przeciwwskazań medycznych i dokument tożsamości. Oddanie krwi jest bezpieczne - ilość pobieranej krwi to 450 ml, a organizm uzupełnia jej objętość już po kilku godzinach.

Nie mogą oddać krwi osoby, które niedawno przeszły zabieg operacyjny, miały poważniejsze choroby zakaźne, są w trakcie antybiotykoterapii czy w ostatnim czasie wykonywały tatuaż lub piercing. Przed każdym pobraniem wykonywane jest badanie hemoglobiny i krótki wywiad zdrowotny.

Nie tylko pobór krwi, ale też integracja

Podczas tuchomskiej akcji krwiodawstwa panowała prawdziwie rodzinna, letnia atmosfera. Strażacy zadbali, by nikt nie wyszedł spragniony. Dzięki hojności Krystiana Furtana i firmy Fumak Elektromechanika Precyzyjna, serwis i naprawa wrzecion CNC z Dąbrówki uczestnicy otrzymali w sumie 363 butelki wody pitnej. To szczególnie ważne w upalne dni, kiedy organizm potrzebuje szybkiego nawodnienia po oddaniu krwi.

Nie zabrakło też aromatycznej kawy i słodkiego poczęstunku. Rozmowy przy stole przeciągały się, a wielu dawców podkreślało, że to właśnie ta atmosfera sprawia, że wracają na kolejne edycje akcji.

Wynik, który robi wrażenie

Efekt sierpniowej zbiórki? 11 530 ml krwi - to ilość, która może uratować życie kilkunastu osobom. Dla organizatorów to powód do dumy, a dla mieszkańców - dowód, że małe społeczności mają ogromną moc.

- To ludzie tworzą to wydarzenie - mówi Damian Chamier Gliszczyński z OSP Tuchomie. - My dajemy miejsce i pomagamy w organizacji, ale to dawcy są prawdziwymi bohaterami.

Podziękowania i zaproszenie na kolejne akcje

Strażacy z Tuchomia i pracownicy RCKiK w Słupsku serdecznie dziękują wszystkim, którzy wzięli udział w akcji. Zapraszają również na kolejne odsłony krwiodawstwa w gminie, bo krew jest potrzebna przez cały rok, a każda osoba może zostać ratownikiem życia.

Wybrane dla Ciebie

Górniczy gigant ze Śląska już prawie bez oszczędności. Zarząd sięga po 400 milionów złotych
Górniczy gigant ze Śląska już prawie bez oszczędności. Zarząd sięga po 400 milionów złotych
Głogów: Seniorzy czekają na to cały rok. Przed nami Senioriada 2025
Głogów: Seniorzy czekają na to cały rok. Przed nami Senioriada 2025
Koszalin: Policjanci poszukują świadków. Widziałeś to zdarzenie?
Koszalin: Policjanci poszukują świadków. Widziałeś to zdarzenie?
Poznań: Oto najlepsze czworonogi w wielkopolskiej policji. Nagrodzono psy oraz ich opiekunów. "Nic nie zastąpi nosa psa"
Poznań: Oto najlepsze czworonogi w wielkopolskiej policji. Nagrodzono psy oraz ich opiekunów. "Nic nie zastąpi nosa psa"
Chełm: Prezydent, burmistrz Włodawy i starosta włodawski proszą mieszkańców o zachowanie spokoju
Chełm: Prezydent, burmistrz Włodawy i starosta włodawski proszą mieszkańców o zachowanie spokoju
Wrzesień pełen grzybów i mandatów. Błędy w lesie kosztują nawet kilka tysięcy
Wrzesień pełen grzybów i mandatów. Błędy w lesie kosztują nawet kilka tysięcy
Gracz miał procesor nagrzany do 60°C, ale zmiana opcji w BIOS-ie obniżyła temperaturę o 20°C
Gracz miał procesor nagrzany do 60°C, ale zmiana opcji w BIOS-ie obniżyła temperaturę o 20°C
Twierdzą, że brutalne gry powodują wzrost agresji. Dlatego meksykański rząd chce dodatkowych opłat od graczy za GTA i Call of Duty
Twierdzą, że brutalne gry powodują wzrost agresji. Dlatego meksykański rząd chce dodatkowych opłat od graczy za GTA i Call of Duty
Ceny rzepaku w skupie. Znamy najnowsze stawki
Ceny rzepaku w skupie. Znamy najnowsze stawki
Znamy ostateczne wyniki matury 2025 po poprawkach. W województwie kujawsko-pomorskim nie zdało jej 14,3 proc. uczniów
Znamy ostateczne wyniki matury 2025 po poprawkach. W województwie kujawsko-pomorskim nie zdało jej 14,3 proc. uczniów
Zbiory buraków. Jak zmniejszyć straty?
Zbiory buraków. Jak zmniejszyć straty?
Polska liderem produkcji jabłek w UE. Obawy o nowy unijny budżet
Polska liderem produkcji jabłek w UE. Obawy o nowy unijny budżet