Tuchów: Bezmyślny akt wandalizmu. Nieznani sprawcy zdewastowali wiaty przystankowe, z których na co dzień korzystają mieszkańcy
Wyżyli się na wiatach przystankowych w Tuchowie
Uszkodzone wiaty zauważały jako pierwsze osoby, które w czwartkowy poranek przyszły na przystanek, aby czekać na przyjazd autobusu. Porozrzucane wokół pozostałości porozbijanych szyb odstraszały od korzystania z wiat i stwarzały zagrożenie dla podróżnych. Dlatego przystanki zostały zagrodzone taśmą i chwilowo wyłączone z użytkowania.
- Naprawa zniszczeń to niepotrzebny wydatek dla gminy, a przede wszystkim problem dla podróżujących. Nie mają się gdzie schronić w razie deszczu czy wiatru. Wandale swoim bezmyślnym zachowaniem właśnie im wyrządzili krzywdę - tłumaczy Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa.
Zaczęło się w Biedronce. Akcja 10+10 gratis tylko do 31 października
Jest apel do mieszkańców
To już kolejne akty dewastacji, do których w ostatnich miesiącach doszło w Tuchowie. Ofiarą wandali padły wcześniej m.in. nowy grill i elementy małej architektury, zamontowane przy Skałce, które zostały pobazgrane sprayem. Pseudograficiarz pomalował przed miesiącem także bloki na os. Centrum i obiekty użyteczności publicznej w Tuchowie. W obu tych przypadkach udało się ustalić sprawców m.in. dzięki pomocy mieszkańców. Dlatego i tym razem burmistrz wystosowała apel o pomoc.
"Gdyby ktoś posiadał jakiekolwiek informacje na temat sprawców, bardzo prosimy o przekazanie ich w wiadomości prywatnej. Przekonaliśmy się wielokrotnie, że współpraca z mieszkańcami w zakresie poszukiwania wandali jest mega skuteczna, mamy nadzieję, że i tym razem będzie podobnie. Sprawa została zgłoszona na policję."
Najpierw było wiadomo o dwóch uszkodzonych wiatach przystankowych - w Tuchowie przy ul. Mickiewicza oraz w Dąbrówce Tuchowskiej. Później okazało się, że wandale w podobny sposób rozprawili się także z przystankiem w Siedliskach - przy DW 977, koło Delikatesów.
Ten sam czas dewastacji i bliskie położenie uszkodzonych wiat wskazują na to, że sprawcami zniszczeń były te same osoby.
Już wiadomo, że naprawa uszkodzeń chwilę potrwa.