Ujście: Historyczne wydarzenie. Jest Golgota i relikwie drzewa Krzyża Świętego

Parafia pw. św. Mikołaja w Ujściu już w sobotę (6 grudnia) zostanie ogłoszona tytułem Sanktuarium Przelania Najdroższej Krwi Chrystusa. Będzie to historyczne wydarzenie nie tylko w parafii i gminie, ale także całym województwie i kraju. W czym tkwi wyjątkowość tego miejsca, które lata temu witało już tłumy pielgrzymów?
Proboszcz ks. Bogdan Spychaj zaprasza już w sobotę 6 grudnia na odpust z okazji ogłoszenia parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu tytułem Sanktuarium Przelania Najdroższej Krwi Chrystusa. W galerii znajdziecie zdjęcia Ujskiej KalwariiProboszcz ks. Bogdan Spychaj zaprasza już w sobotę 6 grudnia na odpust z okazji ogłoszenia parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu tytułem Sanktuarium Przelania Najdroższej Krwi Chrystusa. W galerii znajdziecie zdjęcia Ujskiej Kalwarii
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Martin Nowak
Martin Nowak
  • Proboszcz ks. Bogdan Spychaj zaprasza już w sobotę 6 grudnia na odpust z okazji ogłoszenia parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu tytułem Sanktuarium Najdroższej Krwi Pana Jezusa. W galerii znajdziecie zdjęcia Ujskiej Kalwarii
  • Proboszcz ks. Bogdan Spychaj zaprasza już w sobotę 6 grudnia na odpust z okazji ogłoszenia parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu tytułem Sanktuarium Najdroższej Krwi Pana Jezusa. W galerii znajdziecie zdjęcia Ujskiej Kalwarii
  • Proboszcz ks. Bogdan Spychaj zaprasza już w sobotę 6 grudnia na odpust z okazji ogłoszenia parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu tytułem Sanktuarium Najdroższej Krwi Pana Jezusa. W galerii znajdziecie zdjęcia Ujskiej Kalwarii
  • Proboszcz ks. Bogdan Spychaj zaprasza już w sobotę 6 grudnia na odpust z okazji ogłoszenia parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu tytułem Sanktuarium Najdroższej Krwi Pana Jezusa. W galerii znajdziecie zdjęcia Ujskiej Kalwarii
[1/4] Proboszcz ks. Bogdan Spychaj zaprasza już w sobotę 6 grudnia na odpust z okazji ogłoszenia parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu tytułem Sanktuarium Najdroższej Krwi Pana Jezusa. W galerii znajdziecie zdjęcia Ujskiej Kalwarii Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Martin Nowak

Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie

- "Zrobisz dla mnie sanktuarium, abym mógł się objawiać wśród was" - to słowa z Biblii, jakie Pan Bóg skierował do Mojżesza. Jedno z takich miejsc, od soboty (6 grudnia) ponownie będzie funkcjonować w Ujściu w parafii pw. św. Mikołaja. Ktoś zapyta, jak to znowu? Okazuje się bowiem, że sanktuarium już tu działało, ale zrobiono wszystko, aby pamięć o nim nie przetrwała. Na szczęście, po latach milczenia i zapomnienia, prawda wyszła na jaw. A to wszystko za sprawą proboszcza ks. Bogdana Spychaja, który ponad trzy lata temu został przeniesiony z parafii w Wyszynach (gm. Budzyń) właśnie do Ujścia w powiecie pilskim.

- Jest to duża parafia miejska z trzema filiami, więc trochę czasu zajęło mi wdrożenie się we wszystkie tutejsze sprawy. Mniej więcej po półtora roku znalazłem coś zagadkowego, co było zawinięte w futerale na końcu sejfu. Gdy zapytałem o to kościelnych okazało się, że jest to relikwiarz z częścią Krzyża Świętego, na którym umarł Jezus Chrystus.

Od tego wszystko się zaczęło. Proboszcz początkowo niedowierzał temu, co usłyszał. Natychmiast zaczął szukać dalej, dopytywać, sprawdzać, drążyć... Przetrząsnął całe parafialne archiwum, dzięki czemu dokopał się do niezwykle starych (nawet z czasów królewskich) i ważnych dokumentów. Te sięgały m.in. do czasów zawiązania się parafii pw. św. Mikołaja w Ujściu w około 1418 roku.

Ujska Gologota, czyli historia powstania Kalwarii

Najbardziej intensywny i ciekawy okres w historii ujskiej parafii zaczął się w 1890 roku. Wtedy to parafię objął ks. Franciszek Renkawitz, który był prawdziwym człowiekiem czynu. Człowiekiem, którego rodzinne korzenie wywodziły się właśnie z Ujścia.

- Kiedy dotarł do Ujścia, najpierw spostrzegł wzgórze, na którym wytyczył ścieżkę pod przyszłą drogę krzyżową. Takie były początki Ujskiej Kalwarii, która od samego początku w założeniu proboszcza Renkawitza miała być jerozolimską Gologotą - mówi ks. Bogdan Spychaj.

Następnie, ks. Franciszek Renkawitz podjął decyzję o budowie nowego kościoła, bo stary (drewniany) był po prostu zbyt mały. Ten, powstał w błyskawicznym tempie właśnie przy wzgórzu z drogą krzyżową. Jego budowa trwała tylko dwa lata! Dokładnie od 1905 do 1907 roku.

- Po wybudowaniu kościoła, ruszyły dalsze prace na Kalwarii. Ksiądz Renkawitz osobiście aranżował i projektował wszystkie stacje drogi krzyżowej, a potem brał udział także w ich budowie. Prace trwały przez osiem lat do zakończenia budowy czternastu stacji i trzech niezależnych kaplic. Rodzina proboszcza wybudowała na wzgórzu także zamek Belle Vue. Pierwotnie była tam kawiarnia i tarasy z widokiem na dolinę Noteci - opowiada ks. Bogdan Spychaj.

W tamtych czasach Ujska Kalwaria była sławna na całą Europę, o co osobiście starał się ks. Franiczek Renkawitz.

- Prowadził bardzo szeroką korespondencję, żeby pozyskiwać fundusze na jej budowę. Jeździł po Europie, nawiązał też kontakt z m.in. republikanami w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Ujska Kalwaria już na etapie budowy miała duży rozgłos w Europie, a po ukończeniu prac otrzymała miano trzeciej kalwarii w Europie pod względem m.in. piękna, położenia i ukształtowania wzgórza.

Doszło do profanacji

Proboszcz Renkawitz od samego początku szerzył kult Krwi Pana Jezusa. W sposób szczególny wybrzmiało to po tragicznym wydarzeniu w 1908 roku. Wówczas, włamano się do kościoła i skradziono m.in. puszkę z Najświętszym Sakramentem. Doszło do profanacji.

- Ksiądz Renkawitz szukając Najświętszego Sakramentu, odnalazł porzuconą Hostię na Kalwarii. W tym samym miejscu wzniesiono krzyż i wybudowano kaplicę, gdzie każdego roku odbywały się msze święte odpustowe na cześć Krwi Pana Jezusa. Ten fakt spowodował to, że kult przelania Krwi Chrystusa rozrósł się w świadomości tutejszych mieszkańców i rozprzestrzenił się dalej. Od tego czasu, w każdą pierwszą niedzielę lipca do Ujścia ściągały tłumy wiernych. Było to około 20-30 tys. ludzi. Jest to wszystko oparte na faktach. Mamy w archiwum całą korespondencję na ten temat - opowiada ks. Bogdan Spychaj.

- Na trasie kolejowej Poznań-Piła, co roku w tym czasie, uruchamiano dwa dodatkowe składy pociągów w celu dowozu i odwozów pielgrzymów na ujski odpust.

Nie został kamień na kamieniu

Podczas I wojny światowej Kalwaria doznała sporych zniszczeń m.in. zrujnowano zamek Belle Vue. Najgorsze stało się jednak podczas II wojny światowej, gdzie na Kalwarii dosłownie nie został kamień na kamieniu. Niemcy kazali wyburzyć wszystko. Do tych prac zmusili Polaków i Żydów.

- Kalwarię nazwano Górą Wolności i przeznaczono wyłącznie dla ludności niemieckiej. Inni nie mieli tam wstępu - dodaje ks. Bogdan Spychaj.

W 1946 roku powstał pierwszy komitet, który dążył do odbudowy tego, co zniszczyli Niemcy. Stworzono już nawet projekty na pierwsze trzy stacje drogi krzyżowe, ale nie było to możliwe.

- Wszystkie pomysły były torpedowane przez służby bezpieczeństwa. Tutejsi proboszczowie jednak nie dawali za wygraną i w konspiracyjny sposób próbowano Kalwarię ożywiać. Na przykład w 1968 roku, parafianie w miejscach poszczególnych stacji poukładali figury, które wieźli na wozach pod osłoną nocy. To bardzo się nie spodobało ówczesnym władzom.

W 2022 roku, gdy proboszczem był już ks. Bogdan Spychaj, zawiązała się grupa osób odpowiedzialnych za poszczególne stacje, a rok później przeprowadzono odbudowę X stacji, aby bardziej nawiązywała do swojego pierwowzoru. Rozpoczęto także niezbędne prace remontowe zamku-kaplicy Grobu Pańskiego.

To będzie wielka uroczystość

Historia Ujścia zatoczyła koło i wraca na swoje należne miejsce. Parafia, dzięki staraniom proboszcza ks. Bogdana Spychały i przedstawieniu przez niego odpowiednich dokumentów, znów stanie się sanktuarium. Będzie to Sanktuarium Pańskie bezpośrednio związane z Jezusem Chrystusem, które jest najwyższe w randze wśród wszystkich sanktuariów.

- Krzyż, na którym umarł Pan Jezus odnalazła św. Helena. Cząstka tego krzyża w srebrnym relikwiarzu, została podarowana ks. Franciszkowi Renkawitzowi przez papieża Piusa X. Było to w 1911 roku i są dokumenty, które potwierdzają autentyczność tej relikwii - mówi ks. Bogdan Spychaj.

Uroczystości odpustowe odbędą się 6 grudnia o godz. 17.00 w kościele parafialnym w Ujściu. Mszy św. przewodniczyć będzie Prymas Polski ks. Arcybiskup Wojciech Polak, ustanawiając Sanktuarium dekretem. Podczas uroczystości odbędzie się jeszcze jeden niezwykły moment. Mianowicie, po długiej przerwie zostaną poświęcone i wybudzone organy, które przeszły kapitalną renowację. Nie są to byle jakie organy. Wręcz przeciwnie.

- Jest to wyjątkowy instrument organowy z tzw. efektem dzwonków rangi koncertowej, który był tworzony specjalnie pod kubaturę naszego kościoła. Jego remont kosztował aż 800 tys. zł i trwał dwa lata. Środki te pozyskaliśmy z Funduszu Odbudowy, parafii nigdy nie byłoby na to stać. Warto przyjść i posłuchać, bo coś takiego nie zdarza się często - zaprasza na uroczystości proboszcz ks. Bogdan Spychaj.

Wybrane dla Ciebie
Białystok: 27-latek z zarzutami narkotykowymi. Grozi mu do 10 lat
Białystok: 27-latek z zarzutami narkotykowymi. Grozi mu do 10 lat
Jelenia Góra: 19-latek groził byłej partnerce pozbawieniem życia. W jego mieszkaniu znaleziono narkotyki
Jelenia Góra: 19-latek groził byłej partnerce pozbawieniem życia. W jego mieszkaniu znaleziono narkotyki
Dąbrowica: Fiat uderzył w barierę na S17 w rejonie węzła Sławinek
Dąbrowica: Fiat uderzył w barierę na S17 w rejonie węzła Sławinek
Jak mikroplastik wpływa na mózg? Naukowcy wskazują 5 dróg uszkodzeń
Jak mikroplastik wpływa na mózg? Naukowcy wskazują 5 dróg uszkodzeń
Gorzów Wlkp.: Umorzenie postępowania wobec prezydenta miasta
Gorzów Wlkp.: Umorzenie postępowania wobec prezydenta miasta
Wielkopolska: Nowe ognisko rzekomego pomoru drobiu w Niałku Wielkim
Wielkopolska: Nowe ognisko rzekomego pomoru drobiu w Niałku Wielkim
Warszawa: To miała być zwykła kontrola. 23-latek wpadł na Mokotowie
Warszawa: To miała być zwykła kontrola. 23-latek wpadł na Mokotowie
Ostrołęka: "Viva la Diva!". Odbędzie się wyjątkowy koncert
Ostrołęka: "Viva la Diva!". Odbędzie się wyjątkowy koncert
Lipno: WTZ rękodziełem stoi. W każdym sezonie pojawia się coś nowego
Lipno: WTZ rękodziełem stoi. W każdym sezonie pojawia się coś nowego
Łódzkie: Program "wŚrodek". Zaśmiecony las, za który nikt nie odpowie
Łódzkie: Program "wŚrodek". Zaśmiecony las, za który nikt nie odpowie
Wągrowiec: Jesień życia nie oznacza samotności i czasu spędzanego pośród czterech ścian. Wiedzą to seniorzy z Dziennego Domu Seniora
Wągrowiec: Jesień życia nie oznacza samotności i czasu spędzanego pośród czterech ścian. Wiedzą to seniorzy z Dziennego Domu Seniora
Nowe oferty pracy w Koszalinie i powiecie koszalińskim. Kogo szukają pracodawcy i ile płacą?
Nowe oferty pracy w Koszalinie i powiecie koszalińskim. Kogo szukają pracodawcy i ile płacą?
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀