Uwaga! Przestępcy podszywają się pod TVN24. Oto nowy sposób wyłudzania pieniędzy
W tym artykule:
Fałszywy program i podejrzana strona — tak wygląda nowa pułapka
Jeśli przeglądając media społecznościowe, natkniesz się na reklamę TVN24 z informacją o "nowym programie państwowym", który rzekomo gwarantuje szybki zarobek - nie klikaj! Choć całość wygląda bowiem bardzo profesjonalnie, to właśnie na tym polega cały podstęp. Cyberprzestępcy wykorzystują w ten właśnie sposób znane marki i wygląd portali, takich jak Facebook, żeby uśpić twoją czujność i zastawić pułapkę. Tak też jest i tym razem.
Jak to działa? Gdy klikniesz we wspomnianą reklamę, sygnowaną rzekomo przez TVN24, zostajesz przekierowany na stronę podszywającą się pod Facebooka. Następnie, już na etapie "rejestracji", zaczyna się proces wyłudzania danych i pieniędzy. Wystarczy bowiem, że wypełnisz wskazane pola swoimi danymi i automatycznie otrzymają je cyberprzestępcy, a stąd już prosta droga do wykorzystania ich z naszą szkodą. Co więcej, w ramach tego oszustwa na TVN24, oszuści w kolejnym etapie mogą nawet zadzwonić i udawać konsultantów, żeby wycisnąć z ciebie jak najwięcej dodatkowych informacji i... środków finansowych.
Niestety cała sprawa to nie tylko ostrzeżenia, ponieważ ta nowa kampania cyberprzestępcza właśnie trwa i oficjalnie ostrzega o tym m.in. CSIRT KNF, czyli polski zespół do spraw reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego w sektorze finansowym.
CSIRT KNF apeluje: nie daj się zwieść i nie podawaj danych osobowych ani finansowych przez podejrzane formularze. Jeśli masz wątpliwości, zawsze sprawdzaj informacje na oficjalnych stronach lub zapytaj kogoś bardziej obeznanego z internetowymi oszustwami. Sprawdź też, gdzie zgłaszać podejrzane reklamy/maile/wiadomości SMS, aby powstrzymać przestępcze procedery. Pamiętaj przy tym, że żadne legalne instytucje ani media nie rozdają pieniędzy za kliknięcie w reklamę.
Dlaczego to działa? Bo taka fałszywa reklama wygląda prawdziwie
Można się zastanawiać, dlaczego ludzie dają się nabierać na tego typu akcje? Cóż, wraz z rozwojem technologii również cyberprzestępcy otrzymują nowe narzędzia w swym przestępczym asortymencie. Te natomiast sprawiają m.in. że tego typu fałszywe reklamy są sprytnie przygotowane, posiadając dobrej jakości grafiki, najczęściej rozpoznawalne logo (jak np. TVN24 w tym przypadku), sensacyjny przekaz, a do tego fałszywe komentarze „zadowolonych użytkowników”. Oszuści wiedzą bowiem, jak działa psychologia i jak wykorzystać nasze emocje, a ludzka ciekawość, chęć zysku, a nawet presja społeczna to ich najwięksi sprzymierzeńcy.
Kiedy jesteśmy w biegu i tylko przelotnie przeglądamy treści na telefonie, łatwo natomiast przeoczyć drobne sygnały ostrzegawcze, na co oczywiście liczą oszuści. Właśnie dlatego tak ważne jest, żeby zatrzymać się na moment i spojrzeć chłodnym okiem na każdą „okazję”, czy sensacyjną wiadomość i zadać sobie pytanie: czy taka reklama na pewno pochodzi z oficjalnego źródła? Czy link wygląda wiarygodnie? Czy nie obiecuje zbyt wiele za nic? Jeśli coś wygląda zbyt dobrze, żeby było prawdziwe... cóż, to prawdopodobnie takie właśnie jest.