W Łodzi stanęła kolejna społeczna lodówka, która ma wesprzeć potrzebujących
Miejski Ośrodek Pomoc Społecznej, firma Beko Europe oraz Centrum Służby Rodzinie uruchomiły nową lodówkę społeczną. To ósme urządzenie w ramach miejskiego programu niemarnowania żywności i dawania wsparcia potrzebującym.
Z badań wynika, że niemal połowa mieszkańców Polski, także Łodzi, przyznaje się do wyrzucania jedzenia do śmietnika przynajmniej od czasu do czasu. W polskich gospodarstwach domowych najczęściej marnowanym produktem spożywczym jest pieczywo. Na kolejnych miejscach znajdują się wędliny, warzywa i owoce.
Jak wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez Federację Polskich Banków Żywności, każdego roku w Polsce marnuje się aż 4,8 milionów ton żywności. Ta ilość wystarczyłaby na przygotowanie około 12 milionów posiłków o przeciętnej wadze 400 g. - tłumaczy Piotr Kowalski, dyrektor MOPS w Łodzi.
Tradycyjnie już obok lodówki stanęła mikrofalówka, dzięki której każdy potrzebujący może na miejscu podgrzać to co trafiło do lodówki. Często są to zupy, czy dania z firm cateringowych, a nawet domowe obiady, których łodzianie ugotowali zbyt dużo. To okazja na zjedzenie ciepłego, pełnowartościowego posiłku.
Zachęcamy łodzian, by zamiast pozwolić, by dobre produkty się psuły, podzielili się nimi z potrzebującymi. Współpraca z łódzkim MOPS i takie inicjatywy to dla nas ważny element działań na rzecz odpowiedzialności społecznej i przeciwdziałania marnowaniu żywności - mówi Zygmunt Łopalewski, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej i public affairs w Europie Środkowej w Beko Europe.
Opiekę nad nowo uruchomioną lodówką przy ul. Gałczyńskiego 7 będzie sprawować Centrum Służby Rodzinie oraz Fundacja Huśtawka, czyli podmioty, które zostały wyłonione w konkursie MOPS w Łodzi jako prowadzący Hostel Osłonowy „Nowy Początek”.
Lodówka społeczna to coś więcej niż miejsce, w którym można zostawić lub zabrać jedzenie. To konkretna i bardzo ludzka odpowiedź na dwa poważne wyzwania naszych czasów: rosnące ubóstwo i marnowanie żywności. Społeczna lodówka staje się przestrzenią zaufania i cichej solidarności, której tak bardzo potrzeba w dzisiejszym świecie – mówi ks. Arkadiusz Lechowski, dyrektor Centrum Służby Rodzinie.
Warto wiedzieć, że są też produkty, które nie powinny trafić do lodówek społecznych i jadłodzielni. Są to m.in. takie produkty, co do których są nawet niewielkie przypuszczenia i obawy, że chyba już się popsuły i nie nadają się do spożycia. Niewskazane są ponadto wszystkie potrawy zawierające w swoim składzie surowe mięso (np. tatar) lub surowe jajka (np. domowy majonez, ciasto z kremem). Do lodówek społecznych i jadłodzielni nie może trafiać też alkohol w żadnej postaci.
Obok 8 miejskich lodówek w Łodzi działa 16 urządzeń ustawionych przez stowarzyszenie Chleba naszego.