W Rudawy Janowickie przyjeżdżają turyści z całej Polski. Tylko tutaj pod koniec lata i jesienią są takie zapachy i kolory. Są też grzyby
Piękny koniec lata w Rudawach Janowickich
W Rudawach Janowickich, ulubionym miejscu spacerów turystów, ceniących niezatłoczone szlaki i piękne widoki, czuć już jesień. Ledwo w Janowicach Wielkich lub w Trzcińsku wysiądziecie z pociągu lub samochodu, a otulą was lasy z liśćmi w różnych kolorach. Rankiem skałki, punkty widokowe, zamki i pałace otulają mgły, co dodaje im niezwykłego uroku i sprawia, że na szlakach czujecie się, jak w powieści Tolkiena.
Gdy wędrowaliśmy w miniony weekend po Rudawach Janowickich, mijali nas grzybiarze z koszami pełnymi prawdziwków i maślaków. Zapewniali, że wystarczy lekko zboczyć ze ścieżki, by natrafić na piękne okazy.
Góry są ciekawe, łatwe do pokonania z dziećmi. Można wybrać się tu na jednodniową wycieczkę lub na weekend. Nocować można w schronisku Szwajcarka w schronisku Sokoliki we wsi Strużnica albo w jednym z wielu gospodarstw agroturystycznych we wsiach Trzcińsko, Karpniki, Gruszków, Janowice Wielkie, Mniszków.
Najpiękniejsze szlaki w Rudawach Janowickich
Trzcińsko i Janowice Wielkie są świetną bazą wypadową do wycieczek na
- Sokoliki,
- Krzyżną Górę,
- Husyckie Skały,
- do schroniska Szwajcarka,
- do zamku Bolczów
- Starościńskie Skały
- Skalny Most
Tego nie możecie przegapić w Rudawach Janowickich
Najbardziej znane są skałki Sokoliki, znajdujące się w północno-wschodniej części szczytu, składają się z dwóch filarów skalnych, z których zachodni, wyższy (642 m n.p.m.) zwieńczony jest stalową platformą widokową, na którą prowadzą żelazne schody. Tu stawiała pierwsze kroki Wanda Rutkiewicz, co upamiętnia mural w drodze do schroniska Szwajcarka.
Niestety, wejście na platformę widokową jest niedostępne z powodu złego stanu schodów, Turyści czekają niecierpliwie na ich remont i ponowne udostępnienie wejścia na Sokolik.
Schronisko Szwajcarka zbudowane w tyrolskim stylu, przyciąga wspinaczy skałkowych oraz miłośników prawdziwie górskich klimatów. Tu pogadacie o wyprawach i pośpiewacie przy ognisku.
Dzieciom spodoba się na zamku Bolczów. Szlak zaczyna się tuż przy stacji PKP w Janowicach Wielkich. Zamek, to trwała ruina, udostępniona do zwiedzania. Pełno tu zakamarków, tajemniczych pomieszczeń. Można bawić się w rycerzy lub poszukiwaczy skarbów.
Kolorowe Jeziorka jesienią wprawią was w zachwyt. Do niespotykanych kolorów wody w jeziorkach: Żółtym, Błękitnym, Purpurowym i Szmaragdowym dojdą drzewa z żółtymi, purpurowymi, pomarańczowymi i brązowymi liśćmi. Po takie wrażenia przyjeżdża się w Rudawy Janowickie. Nocować można we wsi Wieściszowice, w której są gospodarstwa agroturystyczne.
Wsie Miedzianka i Mniszków w Rudawach Janowickich łączy łatwa droga pośród lasów. W oddali widzicie Karkonosze i ten widok nigdy się wam nie znudzi. Warto posiedzieć na tarasie browaru w Miedziance i podziwiać krajobraz, wybrać się do Szybu Miedzianka, czyli najwyżej położonej w Polsce księgarni i zwiedzić sąsiednie Muzeum Militariów.
Pałace w Karpnikach, Łomnicy, Wojanowie i Ciechanowicach to świetny pomysł na jednodniową wycieczkę. Budowle są odnowione, można je zwiedzać, coś w nich zjeść i pospacerować po parkach. Każdy zabytek ma niezwykłe wnętrza i historię.
W pałacu w Ciechanowicach można podziwiać malowidła ścienne, które są porównywalne do tych na Wawelu. Jeśli do tego dołożycie fantastyczne parki, które o tej porze roku zamieniają się w jesienny festiwal liści, zrozumiecie, dlaczego Rudawy Janowickie warto odwiedzać właśnie teraz.