Wadowice: Wsiadł za kółko pijaku i gorzko pożałował. Stracił auto, musi płacić i będzie deportowany
Do zdarzenia doszło w środę, 17 września. Policjanci otrzymali zgłoszenie o podejrzeniu nietrzeźwego kierowcy auta marki Dodge, który miał jechać „zygzakiem” z Andrychowa w stronę Wadowic. Na ul. Piłsudskiego funkcjonariusze dali mu sygnały do zatrzymania, jednak kierowca zaczął uciekać. Został zatrzymany dopiero na ul. Legionów, gdzie porzucił samochód i próbował uciec pieszo. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu.
Dzień później, 18 września, mężczyzna stanął przed Sądem Rejonowym w Wadowicach. Został skazany na grzywnę w wysokości 6 tys. złotych oraz obowiązek zapłaty takiej samej kwoty na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Orzeczono także przepadek równowartości pojazdu wycenionego na 11 tys. złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres 4 lat.
Po zakończeniu procedury sądowej 51-latek został przekazany Straży Granicznej wraz z wnioskiem o wydalenie go z Polski.