Wałbrzych: Dał się oszukać metoda "na przesyłkę kurierską". Stracił pieniądze, policja ostrzega i ujawnia metodę działania oszustów
- Zamówił artykuł przemysłowy w internecie, który miał zostać dostarczony przesyłką kurierską z zagranicy. Kilka dni później na jego telefon komórkowy przyszła wiadomość rzekomo od firmy kurierskiej z informacją, że kurier nie zastał nikogo w domu i konieczne jest ustalenie nowego terminu dostawy. W treści wiadomości znajdował się link, który miał umożliwić ponowne umówienie doręczenia paczki... - opisuje Agnieszka Głowacka Kijek z policji w Wałbrzychu.
Jak nietrudno się domyślić, 19-latek kliknął w link i został przekierowany na stronę, która do złudzenia przypominała formularz firmy kurierskiej. Tam poproszono go o podanie adresu do doręczenia i danych karty płatniczej. Dzięki temu miał uiścić 8 zł opłaty za ponowne dostarczenie przesyłki.
- Pokrzywdzony wpisał dane swojej karty. Jeszcze tego samego dnia wieczorem otrzymał powiadomienia ze swojego banku o dwóch transakcjach wykonanych jego kartą. Jak się okazało, oszuści wypłacili z jego konta ponad 900 zł. Dopiero wtedy sprawdził na stronie, na której zmawiał przedmiot, że przesyłka jest jeszcze w drodze do niego i będzie doręczona za kilka dni...
19-latek zgłosił się na Komisariat Policji I w Wałbrzychu i zawiadomił o przestępstwie.
Policjanci przypominają, aby nigdy nie klikać w linki otrzymane w wiadomościach SMS czy e-mail, nawet jeśli wyglądają na autentyczne i pochodzą od firm kurierskich.
Przestrzegają, że firmy dostawcze nie wymagają podawania pełnych danych kart płatniczych w celu umówienia ponownego doręczenia przesyłki
Radzą, by za każdym razem logować się na oficjalną stronę firmy kurierskiej lub korzystać z jej aplikacji
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy skontaktować się z firmą, od której rzekomo pochodzi wiadomość.
- Jeśli podałeś dane karty i podejrzewasz, że mogły zostać wykorzystane - jak najszybciej skontaktuj się ze swoim bankiem i poinformuj Policję - mówi policjantka.