Wałbrzych: Pijani kierowcy siali grozę na ulicach. Teraz będą mieć poważne kłopoty, muszą zapłacić po 2,5 tys. zł mandatu i grzywny
Od soboty do dzisiaj (29 września) na ulicach Wałbrzycha policjanci zatrzymali aż siedmioro nietrzeźwych kierujących. Rekordzista, 59-letni wałbrzyszanin w stanie upojenia alkoholowego czterokołowcem doprowadził do wypadku na Lubiechowie. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Wszyscy pijani kierowcy staną przed sądem.
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
ADA
- Jako pierwsza w ręce policjantów wpadła w sobotę ok. godz. 9:30 26-letnie świdniczanka. Ktoś zadzwonił na policję, że kobieta na Gaju wsiadła w samochód i pod wpływem alkoholu wyjechała na ul. Moniuszki. Wydmuchała 1,70 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy, a auto odholowali na miejski parking strzeżony. Grozi jej do trzech lat więzienia, wieloletni zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna. Musi liczyć się także z przepadkiem pojazdu.
- Jeszcze tego samego dnia ok. godz. 18:30 w ręce policjantów wpadł 32-letni legniczanin. Jechał rowerem ul. Andersa na Białym Kamieniu, a miał w organizmie 1,56 promila alkoholu. Został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
- W sobotę przed północą policjanci skontrolowali stan trzeźwości mężczyzny kierującego hulajnogą elektryczną na ul. 11 Listopada. 42-latek miał 1,88 promila alkoholu w organizmie. On także dostał mandat w kwocie 2,5 tys. zł.
- W niedzielę ok. godz. 16:30 na ul. De Gaulle'a w Wałbrzychu policjanci zatrzymali mężczyznę kierującego osobówką do kontroli drogowej w związku z przekroczeniem przez niego dozwolonej przepisami prędkości. Okazało się, że mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego był pijany. 33-laytek wydmuchał 1,31 promila alkoholu. Stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem.
- Do poważnego wypadku z udziałem pijanego kierowcy doszło w niedzielę przed godziną 19:00. 59-letni wałbrzyszanin jadąc ul. Wilczą na Lubiechowie czterokołowcem wjechał do przydrożnego rowu, przez co jego 62-letnia pasażerka trafiła do szpitala. Mężczyzna miał w organizmie 2,27 promila alkoholu i nie miał prawa jazdy. Jego samochód trafił na policyjny parking. Mężczyźnie grozi 4,5 roku więzienia, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów i przepadek czterokołowca oraz wysoka grzywna.
- Dzisiaj po godzinie 1.00 w nocy w ręce policjantów wpadł 22-letni mężczyzna, który jechał na hulajnodze elektrycznej ul. Solicką w Szczawnie-Zdroju. Miał 0,91 promila alkoholu w organizmie. Musi zapłacić mandat w kwocie 2,5 tys. zł.
- Także dzisiaj, po godz. 7.00 policjanci zatrzymali 42-latka, który jechał ul. Gałczyńskiego na Piaskowej Górze. Miał 0,46 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy. Za wykroczenie, grozi mu surowa grzywna i długotrwały zakaz prowadzenia pojazdów.