Warszawa: Leżał pod sklepem, miał ponad sześć promili we krwi
W środę, 10 września, około godziny 18, strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym przed jednym ze sklepów. Na miejscu zastali obcokrajowca, z którym kontakt był mocno utrudniony. Funkcjonariusze zauważyli, że na jego ramieniu znajduje się stary, krwawiący opatrunek. Natychmiast wezwali karetkę pogotowia i rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy, układając mężczyznę w pozycji bocznej bezpiecznej.
Mężczyzna zdołał jedynie powiedzieć, że jest obywatelem Mołdawii i że wypił „jedno piwo”. Wynik badania alkomatem zaskoczył nawet doświadczonych strażników - urządzenie wskazało 3 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada ponad 6 promilom alkoholu we krwi.
Ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce, nie mieli wątpliwości, stan mężczyzny był tak poważny, że zamiast do izby wytrzeźwień został przewieziony bezpośrednio do szpitala. Straż miejska podkreśla, że szybka reakcja mieszkańców i sprawna interwencja służb mogła uratować życie mężczyzny.