Warszawa: Miasto solidarne z Palestyńczykami. Manifestacja propalestyńska przeszła przez centrum miasta
Solidarni z Palestyną. Tłumny protest w Warszawie
W czwartek pod hasłem "Solidarni z Palestyną" odbyła się demonstracja, w której uczestniczyło kilkaset osób. Protest zorganizował ruch Global Movement to Gaza Polska we współpracy z innymi organizacjami społecznymi, związkami zawodowymi i Amnesty International. Marsz rozpoczął się pod gmachem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a następnie przemaszerował m.in. pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Sejm.
Odkrycie w fotelu kierowcy. Nagranie z kontroli w Terespolu
Incydenty przed MSZ i interwencja policji
Już na początku protestu doszło do incydentów: wybito szybę w drzwiach do MSZ, a wejście do budynku oblano czerwoną farbą. Policja zatrzymała 23-letniego mężczyznę, który miał odpowiadać za uszkodzenie mienia. Demonstracja mimo to przebiegła dalej - uczestnicy przeszli trasą przez Plac Trzech Krzyży, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, ulicę Senatorską aż na Plac Bankowy, by zakończyć pochód na ulicy Wilczej.
Jak poinformował ruch Global Movement to Gaza Polska, wybór miejsca zakończenia demonstracji był symboliczny - miał okazać solidarność z osobą zatrzymaną podczas protestu.
Zandberg: Czas na sankcje wobec Izraela
Wśród uczestników protestu znaleźli się również politycy i działacze społeczni. Głos zabrał m.in. Adrian Zandberg, współprzewodniczący Partii Razem.
- Rząd Netanjahu dokonuje ludobójstwa na ludności cywilnej. Polski rząd w tej sytuacji nie może milczeć. Czas na sankcje na Izrael - mówił ze sceny.
Flotylla zatrzymana przez Izrael. Polacy na pokładzie
Bezpośrednim impulsem do protestu była również sytuacja na morzu. W nocy ze środy na czwartek izraelska marynarka wojenna przejęła część jednostek flotylli Sumud, która zmierzała w stronę Strefy Gazy z pomocą humanitarną. Na pokładach byli m.in.:
- Franciszek Sterczewski (poseł KO),
- Omar Faris - prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich,
- Nina Ptak - prezeska Stowarzyszenia Nomada,
- Ewa Jasiewicz - dziennikarka i aktywistka, autorka książki "Podpalić Gazę".
Ruch Global Movement to Gaza Polska poinformował, że zatrzymano wszystkie statki z udziałem polskiej delegacji.
Apel MSZ i zapowiedź kolejnych protestów
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapewnił, że służby konsularne są w kontakcie z zatrzymanymi Polakami, a jednocześnie po raz kolejny zaapelował o niepodróżowanie do niebezpiecznych regionów.
Rafał Piotrkowski, rzecznik Global Movement to Gaza Polska, w rozmowie z PAP przyznał, że przejście protestu przez centrum Warszawy nie było zaplanowane.
- W trakcie tego zgromadzenia jedna z uczestniczek oblała czerwoną substancją elewację budynku MSZ. 47-letnia kobieta również została zatrzymana. Dalsze czynności prowadzone będą w kierunku art. 108 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - przekazała policja.
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał, że protest przed siedzibą resortu dyplomacji zakończył się wczesnym wieczorem, a konkretne służby, przede wszystkim Policja, zajęły się incydentami podczas manifestacji.