Warszawa: Orlik w fatalnym stanie. Na remont trzeba poczekać

Ostatnia większa modernizacja obiektu odbyła się w 2018 roku. Wymieniono wówczas nawierzchnię z trawy syntetycznej, piłkochwyty, bramki, drenaż i podbudowę. Poprawiono też chodniki, ogrodzenie i oświetlenie. Koszt inwestycji wyniósł blisko 690 tys. zł, a wykonawca dał pięcioletnią gwarancję. Dziś boisko ponownie jest w złym stanie. Boisko nie nadaje się do gry

Decyzję o zamknięciu podjęto po zgłoszeniach mieszkańców i ocenie technicznej, która wykazała konieczność kompleksowej modernizacji. Dalsze użytkowanie obiektu mogło zagrażać bezpieczeństwu. Dwa lata temu Białołęcki Ośrodek Sportu próbował uzupełnić zużytą trawę, ale efekt był krótkotrwały. Obecnie BOS nie ma pieniędzy na kolejne naprawy, a doraźne działania nie mają już sensu technicznego ani ekonomicznego. Modernizacja za 2 mln zł

Zakres planowanej renowacji Orlika obejmie wymianę nawierzchni boiska do piłki nożnej i boiska wielofunkcyjnego, montaż nowych piłkochwytów oraz modernizację oświetlenia, które zastąpią energooszczędne lampy LED. Koszt przedsięwzięcia to ok. 2 mln zł.

Białołęcki ratusz starał się o dofinansowanie w Ministerstwie Sportu i Turystyki w ramach programu "Orlik 2012 - Edycja 2025", ale pieniądze nie zostały przyznane. Ostatecznie wyłożyli je radni Warszawy, którzy na powakacyjnej sesji przeznaczyli na ten cel 2 mln zł.

Dokumentacja projektowa ma być gotowa w listopadzie. Roboty budowlane zaplanowano na maj-czerwiec 2026 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, młodzież z Żerania odzyska swoje boisko na kolejne wakacje.