Wiatraki napędzają rozwój gminy Potęgowo: dziewięć kolejnych turbin wiatrowych
Farma wiatrowa wybudowana przez firmę Virya Energy Polska zaspokaja potrzeby energetyczne blisko 40 tysięcy gospodarstw domowych. To już kolejna i jedna z najnowszych inwestycji w odnawialne źródła energii na terenie gminy Potęgowo. Jak podkreśla wójt Dawid Litwin, przyciągnięcie kolejnego inwestora pozwoliło przyspieszyć rozwój gminy i zwiększyć wpływy do lokalnego budżetu.
- Potęgowo to jest najbardziej zielona gmina w Polsce. To w Potęgowie jest najwięcej energii elektrycznej wytwarzanej z odnawialnych źródeł energii. Na dziś funkcjonuje u nas 79 turbin wiatrowych i nie powiedzieliśmy jeszcze z Radą Gminy ostatniego zdania. Jeżeli chodzi o korzyści, które gmina ma z funkcjonowania turbin wiatrowych, to przede wszystkim ogromny wpływ do budżetu z podatków. Na dziś jest to kwota 4,6 mln zł. Od przyszłego roku będzie to kwota 6 mln zł. Wraz z moimi współpracownikami i z Radą Gminy traktujemy te pieniądze jako wkład własny do projektów rządowych, do projektów unijnych. I dzięki temu możemy realizować rokrocznie inwestycje rzędu 18 do 20 mln zł – mówi Dawid Litwin, wójt Potęgowa. - Mieszkańcy oczekują inwestycji. Zdają sobie doskonale sprawę z tego, że turbiny wpisały się w krajobraz naszej gminy i wiedzą, że dzięki tym turbinom rozwijamy naszą gminę. Realizujemy inwestycje, na które bardzo długo czekali. To są inwestycje drogowe, kanalizacyjne, termomodernizacyjne. Wprowadzamy pakiet dofinansowań dla mieszkańców, chociażby do wymiany kopciuchów czy do budowy paneli fotowoltaicznych na gospodarstwach domowych. Nasi mieszkańcy są świadomi - wiedzą, jak wiele korzyści mamy dzięki funkcjonującym turbinom wiatrowym – podkreśla.
O tym, jak wygląda i działa turbina wiatrowa od wewnątrz mogli 2 lipca przekonać się nie tylko dziennikarze, ale także posłowie zaproszeni do Grąbkowa na wizytę studyjną. Głos zabrała m.in. Joanna Mucha.
- Jestem wielką zwolenniczką energii odnawialnej, bo energia odnawialna jest tania, jest czysta, czyli nie szkodzi naszemu zdrowiu. Jest bezpieczna, daje nam suwerenność, bo nie potrzebujemy żadnego wkładu obcego do tego, żeby wytwarzać tę energię. I jest bezpieczna też geopolitycznie, bo takiej energii odnawialnej nie można zbombardować jednym pociskiem. Uważam, że suwerenność energetyczna Polski leży w energetyce odnawialnej. Jeśli będziemy potrafili rozsądnie i dobrze zaprojektować miks energetyczny, to będziemy zabezpieczeni i będziemy państwem suwerennym energetycznie – podkreślała.
Janusz Gajowiecki, szef Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej zaznaczył, że gmina Potęgowo jest wzorem do naśladowania jeśli chodzi o współpracę z inwestorami.
- Gospodarz pokazał przede wszystkim, że można współpracować i ze społecznościami lokalnymi i z inwestorem w taki sposób, aby z roku na rok przybywały nowe inwestycje, źródła odnawialne, więc jest to dla nas wszystkich bardzo dobry przykład do naśladowania w całej Polsce. Ta gmina zawsze jest wymieniana przez wszystkie przypadki jako wzór do naśladowania, więc ogromne gratulacje. Wiemy, ile ciężkiej pracy to kosztuje – mówił.
Jak zapowiada firma Virya Energy Polska, to nie ostatnia jej inwestycja w regionie.
- Jest to nasza druga inwestycja w Polsce. Natomiast na Pomorzu i również w Potęgowie mamy jeszcze apetyt na kolejne inwestycje. Jesteśmy w trakcie rozmów, w trakcie procedur administracyjnych, które mają pozwolić na dostawienie jeszcze być może kilku turbin, ale również na inwestycje w elektrownie fotowoltaiczne, które możemy realizować w różnych wariantach - jako samodzielne, bądź też takie, które są dołączane do tych turbin wiatrowych przez taką formułę, która się nazywa cable pooling, czyli współdzielenie przyłącza z istniejącą elektrownią – mówi Dawid Samulewicz, dyrektor ds. rozwoju projektów Virya Energy Polska.