Widzew: Gwiazdy to nie wszystko. Brakuje fundamentów drużyny

Drużyny, silnej drużyny nie stworzy się z samych gwiazd. Potrzeba też ludzi z tzw. drugiego planu. Tak tworzył się przed laty przecież pierwszy Widzew.
Wirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Grzegorz Gałasiński
Dariusz Kuczmera

O kogo mi chodzi? Zdzisław Kostrzewiński, Andrzej Grębosz, Krzysztof Surlit, Krzysztof Kamiński, Tadeusz Świątek, Marek Filipczak, Piotr Romke, a z czasów nowszych Marcin Zając, Andrzej Michalczuk, Piotr Szarpak, Sławomir Majak, Zbigniew Wyciszkiewicz i wielu, wielu innych, jakże ważnych...

Za żadnego nikt nigdy nie zapłacił wielu milionów euro, a nie trzeba przypominać, jak wiele byli warci dla drużyny Widzewa. Gdzie teraz takich szukać?

Relacja ze spotkania inaugurującego 6. edycję kampanii #LUBIESIEBIE z udziałem ambasadorek programu

I dochodzimy do sedna. Nie jest sztuką przytwierdzić sobie wizytówkę z wygrawerowanym stanowiskiem "dyrektor" i usiąść za gustownym biurkiem. Sztuką jest, jak mawiał nieodżałowany Franciszek Smuda, rozpoznanie dobrego piłkarza po tym, jak chodzi po schodach. To pewnie był skrót myślowy Cesarza Franza, ale jakąś umiejętność postawienia na tego gracza, a nie innego mieć trzeba. Na tym polega wielkość dyrektorów sportowych.

W Widzewie dyrektorów było wielu, udanych transferów dużo mniej, albo wcale. Biedniejsi zawsze powtarzają, że pieniądze w piłkę nie grają. To fakt. Pomagają, ale nie zapewniają sukcesu. Podobnie jest z Widzewem. Kasy w klubie jest teraz, to znaczy po przyjściu Roberta Dobrzyckiego, jak lodu, ale wyniki mrożą wszystkich sympatyków klubu z al. Piłsudskiego. Trzeba bowiem umieć wydawać duże pieniądze. Robert Dobrzycki zaufał doradcom, dyrektorom, szefom skautów, ale tak naprawdę, który jego transfer w rundzie jesiennej przyniósł spodziewane korzyści? Raczej żaden.

Oczekiwania były wysokie. Nie zazdroszczę dyrektorowi sportowemu Widzewa Dariuszowi Adamczukowi. Opowiada, że teraz nie będzie wielu przestrzelonych transferów. Każdy będzie wzmocnieniem! Ryzykowna teza. Pojawia się nazwisko Norwega, ale nie Haalanda, tylko kolejnego obcego obcokrajowca. Wątpliwości są.

Wracamy do początku felietonu. Wielką klubową piłkę buduje się w oparciu o ludzi drugoplanowych, którzy za gwiazdy będą zap... Takimi zawsze mógł się chwalić Widzew. Przy okazji nasuwa się pytanie: Gdzie są wychowankowie Akademii Widzewa? Jak długo będziemy czekać na wychowanka, który odda serducho za Widzew? Norweg nie uratuje naszego klubu...

Wybrane dla Ciebie
Łask: Plantacja marihuany w piwnicy domu
Łask: Plantacja marihuany w piwnicy domu
Warszawa: Rzeszowski kierowca Adrian Rzeźnik wystąpi w Rajdzie Barbórka
Warszawa: Rzeszowski kierowca Adrian Rzeźnik wystąpi w Rajdzie Barbórka
Podlaskie: Cywile trenują obronę pod okiem żołnierzy
Podlaskie: Cywile trenują obronę pod okiem żołnierzy
Tuchomko: Jeep nagle zmienił pas. Prokuratura wyklucza winę audi
Tuchomko: Jeep nagle zmienił pas. Prokuratura wyklucza winę audi
Bądź silnym elementem. Cyberzagrożenia, dezinformacja, dywersja
Bądź silnym elementem. Cyberzagrożenia, dezinformacja, dywersja
Pierwsza pomoc: Kluczowe sekundy. Jak ratować życie?
Pierwsza pomoc: Kluczowe sekundy. Jak ratować życie?
Plecak ewakuacyjny. Co należy spakować na wszelki wypadek
Plecak ewakuacyjny. Co należy spakować na wszelki wypadek
Mieszkania nie tanieją tak, jak wielu liczyło. Rynek utknął w miejscu
Mieszkania nie tanieją tak, jak wielu liczyło. Rynek utknął w miejscu
Siedleczka: Zderzenie dwóch samochodów. Dwie osoby trafiły do szpitala
Siedleczka: Zderzenie dwóch samochodów. Dwie osoby trafiły do szpitala
Olszyny: Budowa kanalizacji mocno utrudnia życie mieszkańcom
Olszyny: Budowa kanalizacji mocno utrudnia życie mieszkańcom
Gniezno: ANS zorganizowała konferencję o podmiotowości pacjenta w zintegrowanej opiece zdrowotnej
Gniezno: ANS zorganizowała konferencję o podmiotowości pacjenta w zintegrowanej opiece zdrowotnej
Nowa Dęba: Żołnierze dostarczyli świąteczne paczki seniorom
Nowa Dęba: Żołnierze dostarczyli świąteczne paczki seniorom
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥