Wielka feta w centrum. Zielonogórskie Wodociągi świętują 150 lat! Wspólnie z przedszkolakami odsłonięto nowe bachusiki
- Tak jak się dynamicznie rozwijają wodociągi, tak uzbrajamy tereny i tak też dynamicznie będzie się rozwijać miasto Zielona Góra. Dzisiaj mówimy o nowych inwestycjach, planie ogólnym rozwoju miasta na 20-30 lat do przodu i wodociągi tu są jednym z podmiotów, które kształtują ten rozwój - mówił nam Marcin Pabierowski, prezydent Zielonej Góry. - To jest przede wszystkim odpowiedzialność, misja pracowników zielonogórskich wodociągów, dbałość o funkcjonowanie sieci wodociągowej i kanalizacyjnej miasta. To bardzo ważny, uroczysty moment dla Zielonej Góry, który nas wzmacnia i cieszę się, że tutaj dzisiaj jestem - dodał włodarz miasta.
Nowy zdrój i bachusiki w Zielonej Górze
A uroczystości związane z jubileuszem 150-lecia zielonogórskich wodociągów zgromadziły niemałą publikę w centrum miasta i rozpoczęły się happeningiem na zielonogórskim deptaku przy galerii BWA, gdzie przy pomocy przedszkolaków odsłonięty został nowy, wyjątkowy zdrój uliczny z tablicą upamiętniającą jubileusz, na którego szczycie podziwiać możemy parę nowych bachusików: Aquaduktusa i Aquaductę.
- Bardzo się cieszę z kolejnych bachusików, że jest to para, bo zazwyczaj jest to Bachus, albo Bachantka. Tutaj dzięki temu, że była to para mogłem stworzyć scenę rodzajową w formie pewnej interakcji i pokazać, że centralnym elementem tej interakcji między Bachusem i Bachantką jest pompa abisynka, czyli coś, co będzie charakterystyczne dla wodociągów - wyjaśnia Artur Wochniak, artysta rzeźbiarz i twórca zielonogórskich bachusików. - Dzisiaj może niekoniecznie jest ona w użycia, chyba że gdzieś tam na wsiach, natomiast jest to element mówiący o pozyskiwaniu, piciu i czerpaniu wody, także myślę, że jest to fajny pomysł i mam nadzieję, że mieszkańcom będzie się podobało - podkreśla artysta.
Wodę mamy bezpieczną i możemy ją pić
Podczas happeningu na Alei Niepodległości gościom oraz przechodniom wręczano upominki zachęcające do picia wody z kranu i przekonywano, że jest ona czysta i bezpieczna.
- Zielona Góra jako jedno z nielicznych miast ma długą historię wodociągów. Już od średniowiecza funkcjonowały u nas rurociągi drewniane, ale takim przełomowym momentem był 1875 rok, kiedy to ówczesna rada powołała do życia Zakład Wodociągowy - wyjaśnia Dariusz Gusta, prezes Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji. - I od tego momentu mamy nieustającą, już 150-letnią historię rozwoju tych wodociągów oraz pracy, trudu pracowników, tego wszystkiego, co związane było z tym dynamicznym rozwojem - zaznacza.
Prezes ZWIK podkreślił, że wodę mamy bardzo dobrą i bezpiecznie możemy ją pić, a nad jej jakością czuwa nasze laboratorium posiadające akredytację oraz sanepid.
Dzień, noc, święta - pracy zawsze było dużo
A o tym jak trudna i bardzo odpowiedzialna jest praca w wodociągach opowiedział nam były już pracownik, pan Stanisław. - Zajmowałem się eksploatacją sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, czyli tym, co było najtrudniejsze w firmie. Dbałem o sprawność sieci wodociągowej, sieci kanalizacyjnej, przyłączeń wodociągowych i wszystkiego, co było z tym związane. A pracy było mnóstwo za dnia, w nocy, w święta - wspomina Stanisław Kuś, pracownik ZWIK w latach 1982 - 2017.
Świętowanie w Filharmonii
Tuż po uroczystości przy BWA świętowanie przeniosło się do Filharmonii Zielonogórskiej, gdzie głos zabrał m.in. Tomasz Czyżniewski, który zaszczycił nas niezwykłą historią opisującą zwodociągowanie i skanalizowanie Miasta Zielona Góra, sięgając głęboko w przeszłość. Od pierwszych źródeł ujmowania wody w mieście i pierwszej infrastruktury poprzez kolejne etapy rozwoju technologicznego do nowocześnie funkcjonującego dziś przedsiębiorstwa, które tworzy strategiczny filar infrastruktury miejskiej. Ponadto odbyła się również projekcja filmu jubileuszowego, był lunch w doborowym towarzystwie, a także zwieńczająca całość część artystyczna.