Wielkie zmiany na Bałtyku. Już wkrótce ruszają prace warte miliardy
Dwie morskie farmy wiatrowe – Bałtyk 2 i Bałtyk 3 – realizowane przez Polenergię i jej partnera Equinor, mają osiągnąć gotowość komercyjną w 2028 roku. Jak zapowiedział Piotr Sujecki, wiceprezes ds. finansowych Polenergii, Bałtyk 2 ruszy w pierwszej połowie 2028 r., a Bałtyk 3 – kilka miesięcy później. Już jednak w 2027 r. przewidziano pierwszą dostawę energii elektrycznej w ramach testowego rozruchu obu farm.
Prace na morzu ruszają w maju 2026
Łukasz Buczyński, członek zarządu odpowiedzialny za operacje, poinformował, że instalacja monopali pod turbiny rozpocznie się w maju 2026 roku. Równolegle w 2025 r. kontynuowane będą przygotowania na lądzie – w tym budowa centrum serwisowego i bazy operacyjnej w Łebie oraz lądowej stacji elektroenergetycznej.
Polenergia ocenia warunki finansowe projektów jako wyjątkowo korzystne.
– Udało się nam zapewnić finansowanie na około 25 lat, z wysokim poziomem dźwigni, przy kapitale własnym sięgającym 80% – powiedział Sujecki.
Łączny koszt inwestycji (bez kosztów finansowania) to około 27 mld zł.
Bałtyk 1 w kolejce – start w zależności od aukcji
Na horyzoncie znajduje się również trzecia morska farma – Bałtyk 1, która ma mieć moc do 1560 MW. Buczyński podkreślił, że jej realizacja uzależniona jest od przeprowadzenia aukcji kontraktu różnicowego. Jeżeli przetarg odbędzie się jeszcze w 2025 roku, to budowa Bałtyku 1 mogłaby rozpocząć się po oddaniu wcześniejszych farm i zakończyć do 2032 roku.
– Kluczowe jest uniknięcie przerwy inwestycyjnej. Nawet kilka miesięcy może oznaczać trudności dla wykonawców i poddostawców – zaznaczył Buczyński.
Polenergia, notowana na GPW i wchodząca w skład indeksu mWIG40, działa w całym łańcuchu wartości energetycznej – od wytwarzania prądu, przez jego dystrybucję i sprzedaż, po handel świadectwami pochodzenia. W 2024 r. spółka osiągnęła przychody rzędu 4,3 mld zł.