Wilki z Borów Tucholskich na zdjęciach. Leśnik wskazuje ich tropy
Najnowsze zdjęcia wilków z Borów Tucholskich!
Warto przemierzać Bory Tucholskie! Podczas wędrówek można się natknąć na ich mieszkańców, a to robi wrażenie. Wilki, bo o nich mowa, często budzą skrajne emocje. Jedni patrzą z podziwem, inni z ogromnym strachem. Zdobysław Czarnowski, leśnik miłośnik przyrody, który prowadzi facebookowy profil "Zdobek w borze" przekonuje - wilk nie taki straszny, jak go malują. Ostatnio szczęście dopisało mu szczególnie - aparat, obecność wilków i poranne światło zgrały się idealnie, a efektem są niezwykłe zdjęcia dzikich mieszkańców naszych lasów.
Codzienne wyprawy do lasu to dla niego nie tylko praca, ale przede wszystkim pasja. Jak sam mówi, borowe ścieżki kryją w sobie wiele niespodzianek - trzeba tylko patrzeć uważnie i wiedzieć, czego szukać. Jednym z częstszych pytań, jakie otrzymuje, jest to o tropy wilka.
- Otóż sama wielkość nie mówi nam czy to wilk czy nie. Kształt tropu także potrafi być zmienny - mówi Zdobysław Czarnowski. - Obok wielkości bardzo ważnym czynnikiem jest to, jak te tropy się układają.
Wilki chodzą jak Indianie?
Okazuje się, że wilk, w przeciwieństwie do psa, nie biega chaotycznie. Jego ruch to przemyślane, ekonomiczne poruszanie się - często jedną linią, niemal śladem w ślad. To zachowanie bardziej przypomina ścieżki wydeptane przez ludzi niż rozbiegane harce domowych pupili.
- Wilk z punktu A do punktu B idzie niekoniecznie najkrótszą drogą. Dosyć często wybiera ciut dłuższą drogę, ale za to łatwiejszą - dodaje Zdobysław Czarnowski. - Dlatego tak chętnie poruszają się leśnymi drogami - idą cicho, niemal jak Indianie. A może to właśnie Indianie chodzili jak wilki?
Do lasu z aparatem
Na zdjęciach udało się uchwycić nie tylko same zwierzęta, ale także wyjątkowe tropy - te obecne, i te sprzed lat. Dzięki takim obserwacjom leśnicy i przyrodnicy mogą lepiej poznać zwyczaje drapieżników, które choć wzbudzają respekt, są niezwykle ostrożne i rzadko konfrontują się z człowiekiem. Dla wielu to zaskoczenie, ale wilki żyją w kaszubskich lasach od dawna i są stałym elementem borowego ekosystemu.
- Jeśli wybieracie się do lasu, weźcie aparat. I cierpliwość. Może uda się spotkać coś wyjątkowego - podkreślają miłośnicy przyrody. - Las to niekończąca się galeria najpiękniejszych obrazów.