Wjechał ciężarówką ze zbożem do rowu przy DW 982 w Słupcu i uciekł z miejsca zdarzenia. Kilka godzin później został odnaleziony
Ciężarówka w rowie na drodze wojewódzkiej w powiecie dąbrowskim
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (28 lipca) około godz. 17. Służby ratunkowe z powiatu dąbrowskiego otrzymały zgłoszenie o wypadku z udziałem samochodu ciężarowego, który na drodze wojewódzkiej nr 982 w Słupcu wjechał do rowu.
Na miejsce skierowano zastępy straży pożarnej z PSP w Dąbrowie Tarnowskiej, a także jednostek OSP ze Szczucina i Słupca. Do zdarzenia wyjechał również zespół ratownictwa medycznego i policja.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że kierowca samochodu ciężarowego, który przewoził zboże, prawdopodobnie na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Pojazd przewrócił się na bok, a zboże wysypało się z naczepy.
Kierowca tłumaczył się szokiem
Kierowcy jednak nie było na miejscu. Policja rozpoczęła jego poszukiwania.
- Udało się go odnaleźć dopiero około godziny 22.30 w miejscowości Wola Szczucińska, a więc około pięciu kilometrów od miejsca zdarzenia. Kierujący tłumaczył się szokiem zaistniałym w wyniku tego zdarzenia. W chwili odnalezienia w jego organizmie stwierdzono promil alkoholu - mówi asp. Mariusz Przeniosło, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.
Policja wyjaśnia teraz wszystkie okoliczności zdarzenia, będzie także ustalała, czy 59-latek z powiatu buskiego był nietrzeźwy również w czasie, gdy doszło do zdarzenia.