Włamali się do Fabryki Pełnej Życia. Łupem cieszyli się krótko
Włamali się do Fabryki Pełnej Życia, ale łupem cieszyli się krótko.
Nocne włamanie. Wynieśli elektronarzędzia i sprzęt RTV
Do przestępstwa doszło nocą, kiedy sprawcy, dwaj mieszkańcy Zagłębia, włamali się do magazynów znajdujących się na terenie Fabryki Pełnej Życia w samym centrum miasta.
Łupem włamywaczy padły elektronarzędzia i sprzęt RTV o łącznej wartości blisko 5900 złotych. Jeszcze tego samego dnia kryminalni z dąbrowskiej komendy rozpoczęli intensywne działania operacyjne.
- Nazajutrz po zdarzeniu, dzięki rozpoznaniu przez policjantów operacyjnych, zatrzymany został młodszy ze sprawców. Okazał się nim 27-latek z Dąbrowy Górniczej. Mężczyzna nie krył zaskoczenia, kiedy został ujęty przez stróżów prawa - podkreślają dąbrowscy policjanci.
Złodziej próbował uciec przez balkon...
W kolejnych godzinach kryminalni namierzyli miejsce pobytu drugiego z włamywaczy. Był nim 35-letni mieszkaniec Będzina, który ukrywał się w swoim mieszkaniu, nie spodziewając się, że policjanci tak szybko trafią na jego trop. W chwili zatrzymania próbował uciec, wyskakując z balkonu na pierwszym piętrze – prosto w ręce czekających tam policjantów.
- Jak się okazało mężczyzna nie tylko brał udział w tym włamaniu, ale również ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Był poszukiwany przez sądy kilku miast województwa śląskiego do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze włamania i kradzieże.
Jest dobrze znany naszym mundurowym z wcześniejszej działalności przestępczej - informują policjanci.
Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty. 35-latek poczeka na proces za kratami więzienia.
O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje teraz sąd. Grozi im nawet do 10 lat za kratkami.
