Wmówił 86-latkowi, że jest policjantem. Potem zabrał ponad 90 tys. zł
Do pierwszego przestępstwa doszło 21 lipca. Fałszywy policjant, działając metodą "na policjanta", zmanipulował 77-letniego mieszkańca Nowej Huty i przekonał go, że jego oszczędności są zagrożone. Senior, wierząc w rzekomą akcję wymierzoną w grupę przestępczą, przekazał nieznajomemu ponad 36 tys. zł.
Dwa dni później, 23 lipca, w podobny sposób oszust skontaktował się z 86-letnim mieszkańcem Dąbia. Przekonał go, że pieniądze w domu i na koncie bankowym trzeba zabezpieczyć, a następnie oddać rzekomemu funkcjonariuszowi. Starszy mężczyzna przekazał mu ponad 90 tys. zł. Po kilku dniach przestępca zadzwonił ponownie, żądając kolejnej kwoty.
Tym razem jednak na miejscu, obok seniora, czekali już prawdziwi policjanci z Komisariatu Policji II w Krakowie. W chwili, gdy 24-latek odbierał przygotowaną gotówkę, został zatrzymany. Śledczy ustalili, że to on stoi za oboma oszustwami.
Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa oraz usiłowania oszustwa. Sąd, na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków–Śródmieście Wschód, zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Za popełnione czyny grozi mu do 8 lat więzienia.
Policja apeluje, by seniorzy nie ufali osobom podającym się przez telefon za funkcjonariuszy i zawsze weryfikowali takie rozmowy, dzwoniąc na numer alarmowy 112.