Wodzisław Śląski: Furiat z kijem bejsbolowym. Pijany 27-latek zaatakował samochód, którym podróżowało małżeństwo. Słono za to zapłaci...
Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ.
Pijany agresor z kijem bejsbolowym
Do zdarzenia doszło w trakcie rutynowej kontroli drogowej prowadzonej przez policjantów na ulicy Młodzieżowej. Funkcjonariusze nagle usłyszeli pisk opon dobiegający z pobliskiej ulicy Długiej. Kierowca srebrnego volkswagena gwałtownie cofał, a następnie ruszył z impetem, omijając kobietę, która chwilę wcześniej przewróciła się na jezdnię. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg, obserwując niebezpieczne manewry pojazdu.
Szybka reakcja mundurowych
Śledczy ustalili, że wcześniej 50-letni mężczyzna wraz z żoną jechał ulicami Wodzisławia Śląskiego, gdy srebrny volkswagen podjechał do nich z wyraźnym zniecierpliwieniem. Po chwili pojazd wyprzedził ich samochód, zatrzymał się przed nimi, a pasażer wysiadł z kijem bejsbolowym i uderzył w przednią szybę. Małżonkowie ruszyli w pościg i próbowali zablokować drogę agresorom, co doprowadziło do upadku kobiety przed maską auta.
Wykorzystując chwilowe zatrzymanie volkswagena spowodowane sytuacją drogową, policjanci podbiegli do samochodu i błyskawicznie obezwładnili zarówno kierowcę, jak i pasażera. Badanie alkomatem wykazało, że 26-letni kierowca miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, a 27-letni pasażer ponad pół promila. Dodatkowo kierowca nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu. W samochodzie mundurowi znaleźli również kij bejsbolowy, którego pasażer użył wcześniej do zniszczenia auta małżeństwa.
Ręka sprawiedliwości dosięgła sprawców
Wartość zniszczeń została oszacowana na ponad 3 tysiące złotych, a kodeks karny przewiduje za takie czyny karę do 5 lat więzienia. Ze względu na chuligański charakter incydentu, wymiar kary może być surowszy.