Wojna o krowę. Najdziwniejszy konflikt w średniowiecznej Polsce

Zwykły spór o zwrot krowy zimą 1469 roku zapoczątkował jeden z najdziwniejszych konfliktów zbrojnych w polskiej historii. Chłop z Remmin powierzył swe bydło mieszkańcowi wsi białogardzkiej na zimowe utrzymanie. Odmowa zwrotu zwierzęcia wiosną doprowadziła do eskalacji konfliktu między dwoma miastami. Wojna o krowę stała się symbolem lokalnych antagonizmów na pograniczu pomorsko-brandenburskim.

Ilustracja poglądowaIlustracja poglądowa
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Geneza sporu

Pewien rolnik z przygranicznej wsi Remmin przekazał zimą swą krowę chłopu z okolic Białogardu na utrzymanie przez zimowe miesiące. Umowa przewidywała zwrot zwierzęcia wraz z nadejściem wiosny 1469 roku. Mieszkaniec okolic Białogardu odmówił jednak zwrotu bydła, uznając je za swoją własność po miesiącach żywienia i opieki.

Grupa chłopów z Remmin wraz z mieszkańcami Świdwina postanowiła odebrać krowę siłą pewnej nocy. Nocny najazd zakończył się powodzeniem i sporną krowę przewieziono na terytorium brandenburskie. Mieszkańcy wsi białogardzkiej uznali to za bezprawną kradzież i postanowili odpowiedzieć podobną akcją odwetową.

Białogardzianie przeprowadzili własną wyprawę na tereny podlegające Świdwinowi i zagarnęli znaczną ilość bydła. Konflikt przerodził się w serię wzajemnych najazdów i rabunków na pograniczu.

Chłopi z Remmin skierowali skargę do Jakoba von Polenz, wójta świdwińskiego, prosząc o interwencję w sprawie ukradzionego bydła. Von Polenz przekazał sprawę do Karstena von Wapersnow, władcy zamku w Białogardzie. Białogardzcy dostojnicy odrzucili jednak oskarżenia i wyrzucili skarżących ze swego miasta.

Mobilizacja sił przed bitwą

Karsten von Wapersnow, władca białogardzkiego zamku, postanowił rozwiązać konflikt zbrojnie i rozpoczął przygotowania do wyprawy wojennej przeciw Świdwinowi. Białogardczyk zebrał znaczną liczbę uzbrojonych mieszkańców oraz wynajął dodatkowych wojowników. Przygotowania do wyprawy trwały kilka tygodni, a wieści o planowanym ataku dotarły do Świdwina.

Jakob von Polenz przewidział rozwój sytuacji i również rozpoczął mobilizację swych ludzi. Wójt świdwiński zwołał wszystkich zdolnych do walki mężczyzn z miasta oraz okolicznych wsi. Dowództwo nad świdwińskimi siłami powierzył swemu synowi Christophowi von Polenz, dwudziestoletniemu rycerzowi znanemu z odwagi.

15 lipca 1469 roku około świtu prawie pięćset uzbrojonych białogardzian ruszyło na południowy wschód w kierunku Nowej Marchii. Armia maszerowała przez wrzosowiska w kierunku Świdwina, mając za cel odzyskanie zagarnięta bydła oraz ukaranie świdwinian. Mieszkańcy Białogardu byli zdeterminowani, by rozstrzygnąć spór siłą.

Świdwińscy zwiadowcy wypatrzyli maszerujące wojska przeciwnika po kilku godzinach marszu i natychmiast powiadomili Jakoba von Polenz o zbliżającym się zagrożeniu. Wójt świdwiński wydał rozkaz błyskawicznego sformowania oddziału obronnego. Wszyscy mężczyźni zgłosili się do obrony miasta, tworząc siły złożone z rycerzy, mieszczan oraz chłopów.

Przebieg trzygodzinnej bitwy

Dwa wrogie oddziały stanęły naprzeciw siebie około południa 15 lipca 1469 roku na wrzosowiskach zwanych Landgen’schen Heide. Miejsce bitwy znajdowało się na granicy między Brandenburgią a Pomorzem, między miejscowościami Alt Schlage a Ziezenow. Oba wojska liczyły podobną ilość wojowników, co zapowiadało zacięte starcie.

Bitwa toczona w upalny letni dzień trwała trzy godziny i charakteryzowała się niezwykłą zajadłością obu stron. Szczegóły przebiegu starcia pozostają nieznane, jednak zachowane źródła wskazują na brutalność walk. Białogardzianie walczyli z determinacją ludzi broniących swego honoru, świdwinianie zaś chronili swe miasto przed najazdem.

Christoph von Polenz wykazał się wielką odwagą w dowodzeniu swymi ludźmi, co przyczyniło się do ostatecznego zwycięstwa świdwinian. Młody rycerz potrafił utrzymać morale swych wojowników.

Bitwa zakończyła się całkowitą klęską białogardzkich najeźdźców, którzy ponieśli ogromne straty w ludziach. Zginęło trzystu białogardzian, a kolejnych stu dostało się do niewoli świdwinian. Do Świdwina trafiły liczne łupy wojenne, w tym pięćdziesiąt wozów z zaopatrzeniem oraz sztandar bitewny Białogardu.

Konsekwencje lokalnego konfliktu

Klęska pod wrzosowiskami oznaczała koniec białogardzkiej wyprawy odwetowej oraz rozstrzygnięcie sporu na korzyść Świdwina. Miasto brandenburskie zyskało znaczny prestiż w regionie dzięki spektakularnemu zwycięstwu nad liczniejszym przeciwnikiem. Wojna o krowę stała się lokalną legendą opiewaną w pieśniach przez długie lata.

Straty poniesione przez Białogard były proporcjonalnie ogromne jak na niewielkie miasto pomorskie. Śmierć trzystu mężczyzn oznaczała dramatyczne osłabienie potencjału ludnościowego i gospodarczego miasta. Rodziny poległych przez lata odczuwały skutki tej tragicznej wyprawy wojennej.

Zwycięstwo świdwinian umocniło pozycję brandenburską na spornym pograniczu pomorsko-marchijskim. Jakob von Polenz zyskał sławę skutecznego dowódcy, a jego syn Christoph został uznany za bohatera całej Nowej Marchii.

Współcześnie mieszkańcy obu miast organizują coroczne inscenizacje tej średniowiecznej bitwy, traktując dawny konflikt jako ciekawostkę historyczną łączącą ich wspólne dzieje. Wojna o krowę stała się symbolem absurdalności konfliktów sąsiedzkich, które mogą przerodzić się w tragiczne wydarzenia, gdy emocje biorą górę nad rozsądkiem.

Wybrane dla Ciebie

Wągrowiec: 40. Jesienny Puchar Klas za nami
Wągrowiec: 40. Jesienny Puchar Klas za nami
Klasy mundurowe. MSWiA wprowadza limity
Klasy mundurowe. MSWiA wprowadza limity
Tarnowskie Góry: Gwarki 2025. Przed nami liczne koncerty i atrakcje
Tarnowskie Góry: Gwarki 2025. Przed nami liczne koncerty i atrakcje
Łódź: Za nami kolejna edycja Meet at Rift. Fani mieli swoje święto
Łódź: Za nami kolejna edycja Meet at Rift. Fani mieli swoje święto
Radom: Gruzini i Kolumbijczycy zatrzymani przez straż graniczną. Przebywali w Polsce nielegalnie
Radom: Gruzini i Kolumbijczycy zatrzymani przez straż graniczną. Przebywali w Polsce nielegalnie
Rzeszów: "Podróże za smakiem" w bibliotece przy ul. Sokoła
Rzeszów: "Podróże za smakiem" w bibliotece przy ul. Sokoła
Woźniki: Przedszkole rozbudowane! Placówka może pochwalić się nową częścią budynku
Woźniki: Przedszkole rozbudowane! Placówka może pochwalić się nową częścią budynku
Gracz stworzył listę gier, których brakuje w Xbox Game Pass. Jest naprawdę długa, choć Microsoft składał wielkie obietnice
Gracz stworzył listę gier, których brakuje w Xbox Game Pass. Jest naprawdę długa, choć Microsoft składał wielkie obietnice
Konin: „Kobieca Osobowość Konina 2025”. Czas, by docenić lokalne bohaterki
Konin: „Kobieca Osobowość Konina 2025”. Czas, by docenić lokalne bohaterki
Warszawa: Rozbito gang dilerów. Przez dwa lata rozprowadzali narkotyki
Warszawa: Rozbito gang dilerów. Przez dwa lata rozprowadzali narkotyki
Kępin: Kryminalni zatrzymali złodzieja paliwa. 27-latek usłyszał już osiem zarzutów
Kępin: Kryminalni zatrzymali złodzieja paliwa. 27-latek usłyszał już osiem zarzutów
Ostrowiec Świętokrzyski: Nowe boisko wielofunkcyjne już gotowe
Ostrowiec Świętokrzyski: Nowe boisko wielofunkcyjne już gotowe