Wonieść: Pijany kierowca dachował. Skosił ogrodzenie i blaszany garaż
Na miejsce zdarzenia wezwano wszystkie służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które przetransportowało poszkodowanego kierowcę do szpitala w Poznaniu. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał 1,41 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło, ponieważ 44-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze. W wyniku swojego zachowania stwarzał poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu.
Policja zatrzymała prawo jazdy kierującego, a pojazd został odholowany z miejsca wypadku. Po opuszczeniu szpitala mężczyźnie grożą poważne konsekwencje prawne, w tym kara pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Funkcjonariusze przypominają, że jazda po alkoholu to jedno z najpoważniejszych zagrożeń na drogach, a każda nieodpowiedzialna decyzja może skończyć się tragicznie zarówno dla kierowcy, jak i innych osób.