Wotum zaufania i absolutorium dla prezydenta Skierniewic. Ale nie jednogłośne
Wotum zaufania dla prezydenta Skierniewic
Podczas czwartkowych obrad radni skierniewiccy głosowali nad udzieleniem wotum zaufania prezydentowi Krzysztofowi Jażdżykowi. Jednak zanim przystąpili do głosowania mieli możliwość zabrania głosu. Jako pierwszy wypowiedział się radny Rafał Koczywąs:
- Chciałbym krótko uzasadnić dlaczego będę głosował za udzieleniem panu prezydentowi wotum zaufania. W mojej ocenie przedstawione nam dokumenty są dla nas jasną informacją stabilnego rozwoju miasta. Działania podejmowane w 2024 roku, od tych większych do mniejszych projektów, pokazują jak nasze miasto zmierza do rozwoju dla dobra mieszkańców - mówił radny.
Jako kolejny zabrał głos radny Jerzy Gołębiewski, który podkreślił ilość pozyskanych przez samorząd środków zewnętrznych.
- Jeśli chodzi o przebudowę ulic Starbacicha, Sybiraków i Działkowa na te działania zostały pozyskane środki w wysokości ponad 28 milionów złotych. Warto też pamiętać o przebudowie Rynku. W zeszłym roku tego jeszcze tak bardzo nie było widać, ale z każdym kolejnym rokiem centrum miasta będzie coraz bardziej zielone - mówił radny Gołębiewski.
Nie zabrakło głosów przeciwnych
- Rozumiem te wszystkie głosy poparcia i wskazywanie sukcesów pana prezydenta, ale my zostaliśmy zobowiązani przez naszych wyborców, tych trochę zapomnianych przez pana prezydenta, aby zagłosować jednoznacznie w ich imieniu i nie popieranie wotum zaufania. Panie prezydencie proszę pamiętać, że oprócz tego co pan robi, to obietnice, które pan złożył, a które nie zostały zrealizowane i zostały zapomniane przez pana to są mieszkańcy, którzy wciąż czekają na spełnienie przez pana obietnic. I to nie tylko z ostatniego roku czy kampanii wyborczej, ale czekających od iluś lat. W kwestii wotum zaufania za 2024 takiego poparcia ze strony naszego klubu nie będzie - mówił radny Marek Pastusiak.
W głosowaniu nad udzieleniem wotum zaufania prezydentowi udział wzięło 20 radnych (nie było radnej Agaty Paprockiej) za udzieleniem wotum zagłosowało 14 radnych, przeciw było 4 radnych, a 2 radnych wstrzymało się od głosowania.
Absolutorium dla prezydenta Skierniewic
W przypadku przyznania absolutorium Krzysztofowi Jażdżykowi również nie zabrakło dyskusji.
- Sesja absolutoryjna i podjęcie uchwały o udzieleniu absolutorium prezydentowi to taki bardzo symboliczny punkt. Jeśli ma się większość koalicyjną to oczywiście prezydent może spać spokojnie. Chciałam w kilku słowach przedstawić nasze stanowisko jako klubu Koalicja dla Skierniewic i powiedzieć jak będziemy głosować. Panie prezydencie, ma pan znakomitych urzędników i kompetentnych w urzędzie miasta, którzy przeżyli już niejednego prezydenta i którzy bez względu na swoje poglądy pracują jak prawdziwi urzędnicy. Oczywiście do tego grona zaliczają się służby finansowe. Pani skarbnik piastuje swoją funkcję od 2008 roku, a pani naczelnik jeszcze wcześniej, którzy doskonale dbają o finanse miasta. Natomiast raport RIO nie uwzględnia kompetentności i gospodarności. I tutaj mamy zastrzeżenia. Mamy wątpliwość, że zwiększanie kosztów inwestycji jest oznaką gospodarności oraz transfery ze spółek miejskich na zewnątrz, a następnie zwiększanie dotacji tym spółkom to są też kwestie, którym bardzo pilnie się przyglądamy - mówiła Dorota Rutkowska.
- Panie prezydencie pasmo sukcesów, które opisywane jest przez media panu sympatyzujące znamy wszyscy. Ja wiem, że pan potrafi dużo, dlatego nie rozumiem dlaczego tak prosty problem ulicy Kameralnej trwa już dziewięć lat. Nie rozumiem dlaczego tak drobny problem w porównaniu do wybudowania nowego wiaduktu nie został jeszcze rozwiązany. Powiem tak: zostałem zobowiązany przez mieszkańców ulicy Kameralnej i twierdzą, że zostali przez pana oszukani. To mieszkańcy ulicy Kameralnej w dniu dzisiejszym, przynajmniej w moim głosie, nie udzielą panu absolutorium. Bo to oni mnie zobowiązali to takiego głosowania - mówił radny Marek Pastusiak.
Głos zabrał również radny Artur Sułek:
- Takich obszarów i grup społecznych, które są mniejszościami w Skierniewicach jest więcej. Mieliśmy w tym roku protestujących mieszkańców, którzy nie zgadzali się na budowę nowych bloków i wieżowców. Przed chwilą nawet słyszeliśmy osoby, które protestują przeciwko zmniejszaniu wydatków na zwierzęta. Największy mówi zarzut to, że te mniejszości, które nie niosą za sobą wielu głosów w wyborach są lekceważone. To są problemy, których później nie da się już rozwiązać. Stagnacja w niektórych obszarach może mieć znacznie poważniejsze skutki. Chodzi tu o politykę migracyjną. Mamy na sali protestujących mieszkańców. Te wszystkie ruchy mniejszościowe, które są lekceważone nie udzielają panu absolutorium - mówił radny Sułek.
W głosowaniu nad udzieleniem absolutorium prezydentowi Skierniewic udział wzięło 20 radnych: za głosowało 18 radnych, dwóch było przeciw.
Prezydent odniósł się do zarzutów
- Szanowni państwo nigdy nie jest tak, że nie może być lepiej. Przypomnę, że kiedy przejmowałem Zakład Gospodarki Komunalnej miał pięć milionów zadłużenia, a teraz 600 tysięcy tylko dlatego, że dwie wspólnoty zalegają z płatnościami. Budowa bloku komunalnego kiedyś odbywała się ze środków własnych, teraz z dofinansowania. Jeżeli chodzi o opiekę nad zwierzętami. Doskonale państwo pamiętacie jak wyglądało skierniewickie schronisko 10 lat temu. To była kompromitacja. Dzisiaj myślę, że jest to jedno z lepszych miejsc dla zwierząt. Jeśli chodzi o inwestycje to nie tylko ulica Kameralna. Tam nie tylko chodzi o kanalizację, ale o kompleksowe rozwiązanie problemu. Warto pamiętać o tym, że wszystkie inwestycje w mieście zaczynamy od tych, na które możemy pozyskać dofinansowanie - mówił Krzysztof Jażdżyk.