WAŻNE
TERAZ

Nowy sondaż partyjny po wyborach

Wpadli handlarze środkami farmakologicznymi. Milionowe zyski szef grupy trzymał w sejfie, pralce, koszu na śmieci

Nielegalny biznes prowadziła grupa handlująca środkami farmakologicznymi. Nie mieli wymaganych zezwoleń, a mieli milionowe zyski. Na czele grupy stał 34-latek podejrzany wraz z członkami szajki o niezgodną z prawem dystrybucję w Polsce prawie 3,5 tys. zestawów farmakologicznych wartych prawie 2 mln zł. Mężczyzna ze swoją 56-letnią matką i 27-letnią siostrą odpowiedzą też za pranie pieniędzy. Grupę rozbili policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową z krakowskiej komendy, którzy 13 maja przeprowadzili działania na szeroką skalę i zatrzymali cztery osób zamieszane w proceder.
Źródło zdjęć: © KPP Oświęcim
Barbara Ciryt

Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zwalczający przestępczość narkotykową wpadli na trop osób zamieszanych w nielegalny proceder handlu środkami farmakologicznymi bez wymaganych do tego zezwoleń.

Pieniądze w pralce, koszu na śmieci, sejfie i meblach

- W sprawie pojawiły się też wątki prania pieniędzy poprzez zakup samochodów sprowadzonych ze Stanów Zjednoczonych. Ponadto znaczna część zarobionej na „lekowym biznesie” gotówki miała być ukrywana przez głównego podejrzanego i jego rodzinę. Po zebraniu niezbędnych ustaleń policjanci działając na polecenie Prokuratury Rejonowej Kraków Nowa-Huta rozpoczęli zatrzymania członków szajki, które miały miejsce w Krakowie, jak również na terenie województwa mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.

Akcję policjanci przeprowadzili 13 maja 2025 r. Wówczas udali się do Mistrzejowic i w jednym z mieszkań zatrzymali 34-latka, który był szefem szajki i „mózgiem” przestępczego procederu. Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie, w którym przebywał mężczyzna oraz pojechali do jednego z bloków na Czyżynach, gdzie zamieszkiwał.

- W trakcie przeszukania znaleziono i zabezpieczono prawie milion złotych w gotówce ukryte m.in. w sejfie, meblach, koszu na śmieci czy pralce oraz telefony komórkowe. Tego samego dnia w jednym z czyżyńskich dyskontów zatrzymana została 35-letnia znajoma mężczyzny, również powiązana ze sprawą - podaje policja.

Członkowie szajki zatrzymani w trzech województwach

Nie tylko w Krakowie przeprowadzono działania policyjne. 13 maja br. kolejne były w województwach mazowieckim i kujawsko-pomorskim. Krakowscy policjanci wspólnie z kryminalnymi z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie pojechali do jednego z wyszkowskich mieszkań, gdzie zatrzymali 38-latkę.

- Policjanci następnie przemieścili się do punktu kurierskiego, w którym pracowała kobieta i w którym, jak ustalili śledczy miały być nadawane przesyłki zawierające środki farmakologiczne. Faktycznie, w tekturowym pudle znajdowało się tam ponad 50 kopert bąbelkowych z zawartością tabletek, które zostały zabezpieczone i przekazane do dalszej analizy - informuje krakowska policja.

Tego samego dnia w Grudziądzu, policjanci z Krakowa wspólnie z kryminalnymi z Grudziądza i biegłymi z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali 35-latka, który w przestępczym procederze pełnił funkcję informatyka. Mężczyzna administrował stroną internetową, za pośrednictwem której nabywane były środki farmakologiczne. Na miejscu policjanci zabezpieczyli komputery, nośniki danych i dyski twarde, z których korzystał 35-latek.

Towar z zagranicy do punktu kurierskiego w Wyszkowie

Wszystkie zatrzymane osoby zostały przewiezione do Krakowskiej Komendy Miejskiej, a następnie do Prokuratury Rejonowej Kraków - Nowa Huta, gdzie wykonano z nimi niezbędne czynności. Złożone przez zatrzymanych wyjaśnienia pozwoliły na odtworzenie, jak działał przestępczy proceder.

- „Mózgiem” całej operacji i szefem szajki był 34-latek z Krakowa, który wspólnie z innymi, nieustalonymi osobami sprowadzał z zagranicy środki farmakologiczne, a następnie, mimo iż nie posiadał wymaganych zezwoleń, sprzedawał je za pośrednictwem strony internetowej prowadzonej przez 35-letniego informatyka. Zamówione produkty lecznicze trafiały do punktu kurierskiego w Wyszkowie, w którym pracowała 38-latka, a stamtąd już bezpośrednio do klientów. Według dotychczasowych ustaleń na handlu tabletkami 34-latek zarobił blisko dwa miliony złotych. W nielegalny proceder obrotu środkami farmakologicznymi zamieszana była również 35-letnia znajoma mężczyzny - ustalili śledczy.

Szef "lekowego biznesu" prał pieniądze z matką i siostrą

Okazało się też, że w sprawie pojawił się jeszcze jeden istotny, kryminalny watek- pranie pieniędzy. Zarobione na handlu medykamentami pieniądze 34-latek miał lokować w zakup samochodów sprowadzonych ze Stanów Zjednoczonych, które nabywał wspólnie z 27-letnia siostrą i 56-letnią matką. Kobiety pomagały mu również ukrywać zyski, które pochodziły z „lekowego biznesu”.

21 maja 2025 r. krakowscy policjanci zatrzymali 56-latkę i jej córkę. Funkcjonariusze w ramach zabezpieczenia majątkowego zajęli także 5 samochodów o łącznej wartości prawie 950 tys. złotych. Pojazdy te zostały odholowane na policyjny parking. Kobiety zatrzymano przewieziono do policyjnej jednostki, a następnie do Prokuratury Rejonowej Kraków - Nowa Huta.

Zebrany przez policjantów obszerny materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 34-latkowi, jego 35-letniej znajomej, 38-letniej pracownicy punktu wysyłkowego oraz 35-letniemu informatykowi zarzutu wprowadzania do obrotu produktów leczniczych bez wymaganych do tego zezwoleń. Dodatkowo 34-latek wspólnie z matką i siostrą usłyszał zarzut prania pieniędzy.

Grupa nielegalnych handlarzy czeka na wyrok

Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Kraków - Nowa Huta i zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy. Wobec pozostałych członków szajki zastosowano dozór policji, zakaz kontaktowania się ze współpodejrzanymi, zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu oraz informowanie o opuszczaniu miejsca stałego pobytu na okres dłuższy niż 3 dni. Wobec 35-letniego informatyka oraz 35-letniej znajomej 34-latka dodatkowo zastosowano poręczenie majątkowe.

Wobec 56-latki i 27-latki prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego, zakazu kontaktowania się ze współpodejrzanymi, zakazu opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu oraz informowania o opuszczaniu miejsca stałego pobytu na okres dłuższy niż 3 dni.

34-latkowi i pozostałym członkom szajki za wprowadzania do obrotu produktów leczniczych bez wymaganych zezwoleń grozić może do 4 lat więzienia. Za pranie pieniędzy 34-latek, jego matka i siostra mogą trafić „za kratki” nawet na 20 lat."

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowa śniadaniownia w Krakowie. Nowohucianie już kochają to miejsce!
Wyjątkowa śniadaniownia w Krakowie. Nowohucianie już kochają to miejsce!
Budowa nowej drogi w Krakowie odsłania ponurą historię z czasów wojny
Budowa nowej drogi w Krakowie odsłania ponurą historię z czasów wojny
14 czerwca w Lisim Ogonie odbędzie się I Gminny Zlot Motocyklowy
14 czerwca w Lisim Ogonie odbędzie się I Gminny Zlot Motocyklowy
Od 40 lat korzysta z WC na korytarzu i nie ma prysznica. "Tu się nie da mieszkać". Blisko 450 lokali komunalnych w Poznaniu nie ma toalety!
Od 40 lat korzysta z WC na korytarzu i nie ma prysznica. "Tu się nie da mieszkać". Blisko 450 lokali komunalnych w Poznaniu nie ma toalety!
Nadmiar prowadzi do niewydolności wątroby. Występuje w suplementach
Nadmiar prowadzi do niewydolności wątroby. Występuje w suplementach
Czołgi, drony i sprzęt. To można zobaczyć na targach w Bydgoszczy
Czołgi, drony i sprzęt. To można zobaczyć na targach w Bydgoszczy
OC drożeje powoli, ale konsekwentnie. Najwięcej płacą młodzi kierowcy
OC drożeje powoli, ale konsekwentnie. Najwięcej płacą młodzi kierowcy
Europejskie Dni Archeologii w radomskim muzeum. Trzy dni z historią
Europejskie Dni Archeologii w radomskim muzeum. Trzy dni z historią
Ogromne straty w rolnictwie. Pilne spotkanie w Ministerstwie Rolnictwa
Ogromne straty w rolnictwie. Pilne spotkanie w Ministerstwie Rolnictwa
Sąd uniewinnił po raz drugi. Oskarżony działał w obronie koniecznej
Sąd uniewinnił po raz drugi. Oskarżony działał w obronie koniecznej
Czujniki z AGH na stacji kosmicznej. Polecą z naukową misją
Czujniki z AGH na stacji kosmicznej. Polecą z naukową misją
Wjechał motocyklem w tył BMW. Obywatel Ukrainy bez uprawnień
Wjechał motocyklem w tył BMW. Obywatel Ukrainy bez uprawnień