Wrocław: Bat na kierowców. Posypały się mandaty na ruchliwym skrzyżowaniu. Prawie 1700 kierowców "złapanych" na czerwonym świetle

Według informacji przekazanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, duża część kierowców ignoruje sygnalizację świetlną w pobliżu Gądowianki. Każdego dnia średnio 13 osób nie zastosowało się do czerwonego światła, sygnału „stop”.

Kara za takie przewinienie słono kosztuje. Co prawda fotoradary i systemy sprawdzające przejazd na czerwonym świetle nie mogą same wystawiać mandatów, to GITD wystawia wezwania do zapłaty. A te można odczuć w portfelu:

• Kara przejazd na czerwonym świetle wynosi 500 zł oraz 15 punktów karnych.
• Jeśli ktoś dopuści się tego ponownie, kara może wzrosnąć nawet do 4000 zł.
• Kolizja po przejechaniu na czerwonym świetle – mandat dla kierowcy, który zignorował sygnalizację, wzrasta do 1500 zł.
• Rażące zagrożenie w ruchu drogowym – jeśli policja uzna, że zachowanie kierowcy było szczególnie niebezpieczne, sprawa trafi do sądu. W takiej sytuacji kara może być znacznie surowsza i sięgnąć nawet 30 000 zł.
• W przypadku przejazdu na czerwonym świetle na przejeździe kolejowym, mandat może wynieść nawet 2000 zł i 15 punktów karnych.

Kamery na tym ruchliwym skrzyżowaniu pojawiły się już dwa lata temu. Mieliśmy na ten temat szereg publikacji, m.in. w kwestii problematycznej warunkowej strzałki. Jej cykl był różny, a kierowcy dostawali często wezwania do zapłaty w momencie, gdy ruszali jeszcze na strzałce, ale w momencie wjazdu na przejście dla pieszych strzałki już nie było.

Przez pewien czas system RedLight nie działał, ponieważ nie miał dostępu do zasilania. Jak wyjaśnia GITD, wcześniej RedLight korzystał z prądu pobliskiej budowy. Po zakończeniu inwestycji dostawy energii zostały przerwane. Od lutego urządzenia mają już własne zasilanie i pracują całodobowo, bez wyjątku.

Monitoring przejazdu na czerwonym świetle działa we Wrocławiu nie tylko na skrzyżowaniu Gądowianki. Kamery RedLight działają również na dwóch przejazdach kolejowo-drogowych: na ulicy Szczecińskiej i Średzkiej.

System RedLight to inteligentny zestaw kamer i czujników zaprojektowany do rejestrowania pojazdów, które wjeżdżają na skrzyżowanie, mimo czerwonego światła. Działa on w pełni automatycznie:

1. Detekcja wykroczenia – gdy samochód przekracza linię zatrzymania po zapaleniu się czerwonego światła, czujniki systemu to rejestrują.
2. Nagranie dowodowe – kamery wykonują serię zdjęć oraz krótki film pokazujący moment wjazdu na skrzyżowanie.
3. Identyfikacja pojazdu – system odczytuje numer rejestracyjny i przesyła dane do bazy GITD.
4. Weryfikacja zdarzenia przez pracownika CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem) i GITD.
5. Wystawienie wezwanie do zapłaty – kierowca otrzymuje wezwanie pocztą, bez konieczności interwencji policjanta.