Wrocław: Koszmar mieszkańców. Autem - kilometr w godzinę. Pociągiem? Zostaniesz na peronie

Ulica Swojczycka od minionego weekendu (15-16 listopada) jest jednokierunkowa na odcinku od ronda Nad Czarną Wodą do skrzyżowania z Mydlaną. W stronę centrum nie da się przejechać, trzeba korzystać z objazdu przez Miłoszycką i Mydlaną lub szukać alternatywnych dróg przez osiedla. Już od wczesnego ranka kierowcy i pasażerowie MPK utknęli w kilkukilometrowych korkach.

Mieszkańcy dali upust swoim emocjom w mediach społecznościowych. Miejscowa rada osiedla poprosiła o spostrzeżenia na temat podróży w kierunku centrum. Pod postem pojawiło się prawie 300 komentarzy. Większości dojazd do pracy lub szkoły zajmował grubo ponad godzinę:

- 7.50 wyjazd z Narciarskiej, 8.21 nadal Mikołowska na wysokości placu zabaw. Absurd. Do Legnickiej pokazuje 1,5 h autem - pisze jedna z mieszkanek (pisownia oryginalna). Od Narciarskiej do skrzyżowania ul. Strachocińskiej i Mikołowskiej jest ok. 1,8 kilometra.

- Od cmentarza na Chałupniczej do mostów Chrobrego 45 min. Godz. 7.30 (ok. 2,7 km -red.)

- Wyjazd 6.15 z przy Torze, przez Miłoszycką i Mydlaną gdzie o godz. 6.50 sznur aut mostkiem z Wilczyckiej wymuszał wjazd na główną koło kościoła. Nie wiem czy chwilowe, ale na Mydlanej światła były wyłączone (dzięki temu szło płynnie, a nie jak w sobotę). Dojazd do Rynku 1.15h autem.

- 7:15 z ul. Kmieca. O 8:40 zrezygnowaliśmy na wysokości Mikołowskiej (to ok. 1,1 kilometra -red.).

Byliśmy dziś w okolicach ul. Strachocińskiej, Miłoszyckiej, Mikołowskiej i Ludowej. Wszyscy stali w jednym, długim korku:

Według relacji kierowców i pasażerów MPK najbardziej newralgiczne punkty to:

• rondo Nad Czarną Wodą - gdzie zaczyna się objazd,
• skrzyżowanie Miłoszyckiej, Mydlanej i Kowalskiej,
• przejazd kolejowy na Mydlanej.

Część kierowców próbowała ratować się przejazdem przez osiedle Olimpia Port - ulicami Vasco da Gamy, Ferdynanda Magellana i Marca Polo. Jednak i tam natężenie ruchu było bardzo duże.

Część mieszkańców wybrała autobusy m.in. linii 115 i pociąg Kolei Dolnośląskich, licząc na szybszy dojazd. Rzeczywistość okazała się inna.

- Pociąg o 6:42 przyjechał już pełen na Wojnów, na peronie 50 osób. Wciskanie się na siłę - pisze pani Natalia.

Inna mieszkanka opisuje poranne wydarzenia w nieco bardziej dramatyczny sposób:

- Pociąg był tak przepełniony, że ktoś zemdlał i uderzył głową. Skład zatrzymał się koło Korony i czekał na karetkę.

- Jechałam pociągiem 6:47 w stronę dworca. Na Swojczycach ludzie się wpychali, mało nie doszło do rękoczynów - brzmi relacja innych osób.

Tłumy oblegały także autobusy linii 115, która na plac Grunwaldzki jedzie aż od Wojnowa. Najgorzej, zdaniem części osób, było właśnie na Wojnowie i Strachocinie, ponieważ Miasto uruchomiło dodatkową linię, ale tylko na trasie: Sępolno - Marca Polo - osiedla Olimpia Port - Vasco Da Gamy i pętli Swojczyce.

- Czy Państwo zdają sobie sprawę, że za Swojczycami leżą dwa ogromne wrocławskie osiedla, Strachocin i Wojnów? I że to TAM tworzy się realny problem? - pyta otwarcie radna osiedla Swojczyce-Strachocin-Wojnów, Renata Piwko-Wolny.

Co więcej, mieszkańcy relacjonują, że linia 115 jeszcze przed remontem nie dawała rady z obsługą wszystkich pasażerów przez notoryczne opóźnienia.

Do korków na objazdach doszło również to, co zdaniem mieszkańców można było przewidzieć: zamknięcie przejazdu kolejowego na Mydlanej.

- Po 8:00 przejazd był zamknięty 20 minut, bo "przeparkowywano" pociąg towarowy. Na czas remontu takie sytuacje nie powinny mieć miejsca - komentuje jeden z mieszkańców.

Pojawiają się więc konkretne propozycje, jak poprawić nieco sytuację. Budowa TAT na Swojczyce będzie przecież trwała około 2 lata.

Wśród propozycji pojawiło się m.in.:

• przywrócenie priorytetu dla relacji Miłoszycka → Mydlana (np. w formie rozwiązania nadającego pierwszeństwo),
• wydłużenia cyklu świateł na ul. Marca Polo w kierunku mostów Chrobrego,
• lepszej regulacji ruchu z kierunku Wilczyc na Strachocińską (z ul. Wilczyckiej i Ludowej),
• wyłączenia sygnalizacji tam, gdzie jej działanie utrudnia przepustowość,
• wprowadzenia dodatkowej linii autobusowej na trasie Wojnów - pl. Grunwaldzki.

We wtorek (18 listopada) część kierowców wybrała inne trasy, m.in. przez Wschodnią Obwodnicę Wrocławia. Efekt? Zakorkowane zostały również drogi wyjazdowe z miasta.