Wrocław: Miasto rozszerza Strefę Płatnego Parkowania

O rozszerzenie SPP zapytał miejski radny Jakub Janas. Jak podkreślił, coraz więcej mieszkańców różnych osiedli apeluje o wprowadzenie płatnych miejsc postojowych.

- Niestety opracowanie projektów i wyniesienie w terenie nowych organizacji ruchu trwa bardzo długo, a mieszkańcy osiedli takich jak Powstańców Śląskich, Szczepin, Gajowice czy Ołbin wciąż borykają się z nieuporządkowanym parkowaniem, brakiem miejsc postojowych i chodnikami zastawionymi przez samochody - mówi Janas.

Miasto zdradziło więc plany m.in. do końca 2025 roku. Okazuje się, że planowane jest wprowadzenie płatnego parkowania na wybranych wcześniej ulicach. Dotyczy to m.in. Hub, gdzie opłaty pojawią się na ul. Przestrzennej i Bocznej.

W przygotowaniu jest też pełne objęcie strefą trzech osiedli. W ich przypadku dokumentacja jest już gotowa lub na ukończeniu. Obecnie trwa jeszcze wybór wykonawców oraz operatora, który zajmie się obsługą nowych parkomatów.

W pierwszej kolejności, czyli w latach 2026-2027, płatne parkowanie obejmie całe osiedla:

• Powstańców Śląskich (częściowo już w 2025 roku),
• Nadodrze,
• Ołbin.

Do roku 2028 strefa zostanie rozszerzona także na Gajowice i Kleczków.

Wciąż otwarte pozostają lokalne kwestie, np. w rejonie pl. Świętego Mikołaja na Szczepinie czy przy ul. Kościuszki na Przedmieściu Oławskim - tam potrzebne są dodatkowe inwestycje lub zgody rad osiedli.

- Z pakietu ulic zgłoszonych do objęcia opłatami przez radę osiedla Przedmieście Oławskie jedyną nie wdrożoną lokalizacją jest ulica Kościuszki na odcinku Pułaskiego-Krakowska. Powodem wstrzymania tej realizacji jest negatywna opinia Rady Osiedla dla przygotowanego projektu organizacji ruchu. Przewiduje się objęcie tego odcinka opłatami po kompleksowej przebudowie ulicy, co jest planowane w kontekście przywrócenia ruchu tramwajowego - wyjaśnia wiceprezydent Granowska.

Wiceprezydent Granowska wyjaśniła też, że obecny operator strefy nie dysponuje już wolnymi parkomatami. Dlatego pełne wdrożenie nowych obszarów będzie możliwe dopiero po podpisaniu nowej umowy, co planowane jest na koniec przyszłego roku.

- Nie chcemy montować oznakowania dużo wcześniej, bez wprowadzenia opłat, bo mogłoby to rodzić konflikty społeczne - dodała Granowska.