Wrocław: Szalone akrobacje motocyklisty w centrum miasta. Tuż za nim jechał radiowóz...
Wrocławscy policjanci zatrzymali 20-letniego motocyklistę, który w centrum miasta wykonywał akrobacje na niesprawnym motocyklu. Tuż przed przejściem dla pieszych stawał na jednym kole. Miał pecha, bo tuż za nim jechali funkcjonariusze.
Źródło zdjęć: © fot. Adobe Stock | DAREK11
Aneta Kolesińska
Jazda na jednym kole, brak wymaganych dokumentów oraz poruszanie się niesprawnym pojazdem - to główne przewinienia motocyklisty, który został zatrzymany przez wrocławskich policjantów z drogówki. Kierowca surowo odpowie za swoje brawurowe zachowanie.
Motocyklista stawał na siedzeniu, a tuż przed przejściem dla pieszych na ul. Kazimierza Wielkiego przejeżdżał na tylnym kole.
- Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze ustalili, że kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, a pojazd, którym się poruszał nie został dopuszczony do ruchu. Na motocyklu zamontowane były tablice rejestracyjne kolekcjonerskie, a dodatkowo nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC i był niesprawny technicznie - przekazuje st. asp. Aleksandra Pieprzycka z KWP we Wrocławiu.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie dwudziestolatek został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 4700 złotych, a do konta kierowcy zostało dopisanych 18 punktów karnych, zaś motocykl trafił na policyjny parking.