Wschodnia obwodnica Kielc wraca do gry. Koalicja Obywatelska chce przekazać jej budowę rządowi
Ministerstwo ma opracować nowe warianty wschodniej obwodnicy Kielc
Wschodnia obwodnica Kielc jednak możliwa? Minister zgodził się na nowe warianty
- Chodzi o to, by inwestycja mogła być realizowana przez rząd, po tym jak Zarząd Województwa Świętokrzyskiego wycofał się z jej projektowania i realizacji - tłumaczy szef klubu Koalicji Obywatelskiej w kieleckiej radzie, Michał Piasecki.
Rezolucja trafiła do Ministerstwa Infrastruktury. Minister Dariusz Klimczak spotkał się między innymi w tej sprawie z prezydentką Kielc Agatą Wojdą, posłem Arturem Gieradą i europosłem Adamem Jarubasem.
- Minister zgodził się, że sprawa wymaga reakcji i zlecił Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad opracowanie nowych wariantów przebiegu obwodnicy. Takich, które w jak najmniejszym stopniu kolidują z istniejącą zabudową i nie wywołują protestów społecznych - informuje radny Kielc.
21 lipca wojewoda świętokrzyski Józef Bryk powołał zespół do spraw rozwoju dróg. Na pierwszym posiedzeniu najpilniejszym tematem była właśnie wschodnia obwodnica Kielc. Nowe warianty, także te zakładające większy łuk i połączenie z węzłem w Rabinowie w gminie Łagów mają być zgłoszone do programów rządowych.
Czytaj więcej o posiedzeniu zespołu:
Wschodnia obwodnica Kielc
Planowana droga ma odciążyć centrum Kielc od ruchu tranzytowego przebiegającego przez drogę krajową numer 73. Obwodnica połączy tę drogę z S7, S74 oraz drogami wojewódzkimi numer 745, 763 i 764, przez co usprawni komunikację północ-południe i wesprze rozwój wschodnich dzielnic miasta.
Zarząd Województwa Świętokrzyskiego jednogłośnie wycofał się z projektu w lipcu 2024 roku z powodu protestów mieszkańców, którzy mieliby mieszkać w pobliżu obwodnicy i problemów z finansowaniem inwestycji.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma opracować wariant możliwy do wpisania w rządowe programy inwestycyjne. Projekt jest w zawieszeniu po rezygnacji województwa, ale działania miasta i parlamentarzystów mogą przynieść szasnę na realizację inwestycji, jako część rządowego planu infrastrukturalnego.
O problemach z obwodnicą i protestach mieszkańców pisaliśmy na bieżąco:
