Malbork: Współpraca z niemieckimi miastami trwa już od 30 lat
30 lat partnerstwa z Nordhorn. Spojrzeli na de Gaulle'a i Adenauera
19 czerwca br. minęło 30 lat od podpisania oficjalnego partnerstwa przez Malbork i niemiecki Nordhorn położony w północno-zachodnim narożniku kraju, na terenie Dolnej Saksonii, przy granicy z Holandią, dlatego nazywany bramą do Niderlandów.
- Kontakty z Nordhorn nawiązaliśmy w historycznym momencie po upadku komunizmu i zjednoczeniu Niemiec. Dlatego wizyty w Nordhorn były bardzo ważne, bo mogliśmy poznać nowy świat. Szukać inspiracji w kontaktach z wami. Wtedy zainicjowaliśmy nie tylko współpracę, która przetrwała przez lata i rozkwitła – mówił Marek Charzewski, burmistrz Malborka, podczas piątkowego spotkania w Szpitalu Jerozolimskim.
CZYTAJ TEŻ: Partnerstwo Malborka i Nordhorn symbolicznie potwierdzone
W tej jubileuszowej uroczystości uczestniczyli również: pierwszy burmistrz Malborka po przemianach ustrojowych, późniejszy poseł, europoseł, obecnie radny powiatu malborskiego – Tadeusz Cymański, oraz Tadeusz Woźny, były miejski radny, który pełnił tę funkcję od 1990 r.
- Historia bardzo podzieliła nasze państwa i narody i kładzie się do dzisiaj pewnym cieniem, ale właśnie dlatego jest tak trudno i jednocześnie jest tak ważne, żeby budować dobre relacje, partnerschaft. Właśnie wtedy z Radą Miastą, która była najważniejsza, bo to ona wybrała mnie na burmistrza spośród swojego grona, dyskutowaliśmy i inspiracje czerpaliśmy z wielkich postaci: Konrad Adenauer, Charles de Gaulle. Relacje niemiecko-francuskie, też obciążone historią, budowane wzorcowo, były dla nas przykładem. Na pewno trudniej jest budować relacje polsko-niemieckie, ale tym bardziej jest to ważne, tym bardziej dziękuję, w pamięci zachowując wspaniałych ludzi, którzy już są po tamtej stronie – stwierdził Tadeusz Cymański.
Trzy miasta, dwa narody, jedna przyjaźń
Także na zachodzie Niemiec, niespełna 200 km na południe od Nordhorn, pomiędzy Düseldorffem a Kolonią w Nadrenii - Północnej Westfalii leży Monheim am Rhein – od 4 czerwca 2005 roku partner Malborka.
Partner młodszy, ale historycznie łączy nas wiele, bo choćby z Monheim pochodzi Winrych von Kniprode, jeden z największych wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego – przypomniał Marek Charzewski.
Włodarz podkreślił, że współpraca z oboma miastami to „symbol wzajemnego zaufania, inspirujących spotkań, wymiany doświadczeń oraz budowania więzi przyjaźni”.
- Mimo różnic kulturowych, historycznych potrafimy się odnaleźć i współpracować. Ta nasza współpraca jest oparta na wartościach europejskich, solidarności, dialogu i otwartości. Jesteśmy tutaj jako przedstawiciele, którzy reprezentują trzy miasta, dwa narody, ale jedną przyjaźń, a spotykamy się w miejscu, które jest doskonałym przykładem współpracy polsko-niemieckiej, bo ta współpraca budynek, w którym się znajdujemy, uratowała – powiedział Marek Charzewski.
Szpital Jerozolimski w średniowieczu pełnił funkcję przytułku. W późniejszych wiekach przebudowywany, po II wojnie światowej niszczał, na przełomie wieków chylił się ku upadkowi, ale dzięki trzem obywatelom Niemiec, w tym mieszkańcowi przedwojennego Marienburga Edwinowi Eggerta oraz Klausowi Hemprichowi i Hansowi Kalteneckerowi - doszło do współpracy z miastem. W efekcie także z pomocą dotacji od rządu Niemiec obiekt należący do samorządu udało się uratować i obecnie jest jedną z siedzib Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji. W najbliższą środę (23 lipca) o godz. 17 Stowarzyszenie Wspierania Szpitala Jerozolimskiego zaprasza na wernisaż wystawy, który ukazuje cały proces ratowania zabytku.
W piątek burmistrzowie Malbork, Monheim i Nordhorn zasadzili „drzewo przyjaźni” – klon w ogrodzie Szpitala Jerozolimskiego.
Patrząc na dawną historię Polski, która nas podzieliła, szczególnie myśląc o naszych dziadkach, pradziadkach, którzy taki straszny los Polsce przygotowali, to dzisiaj naprawdę możemy być bardzo szczęśliwi i możemy być wdzięczni za to, że możemy budować takie kontakty. Teraz, kiedy widzimy, że Niemcy i Polacy wspólnie bronią granic wspólnej Europy, wspólnie biorą odpowiedzialność za to, co się dzieje, musimy żyć w tej przyjaźni, żeby pilnować tego porządku – mówił podczas spotkania jubileuszowego Daniel Zimmermann, burmistrz Monheim nad Renem, honorowy obywatel miasta Malborka,.
Thomas Berling, burmistrz Nordhorn, przy pomniał historię współpracy, podkreślając, że bardzo ważne jest to, że przez ten okres rozwinęły się przyjaźnie między mieszkańcami.
Dla uczestników spotkania zaśpiewały Balbiny w wersji muzyki dawnej, czyli Cantus Mariae, oraz zatańczyły Bursztynki.