Wydawca naliczył polskiemu deweloperowi 4 503 276 zł kary. Roszczenia twórców Drug Dealer Simulator mają być bezpodstawne
Firma Movie Games odniosła się do roszczeń wystosowanych w jej kierunku przez studio Byterunners. Stwierdzono, że są one bezpodstawne, a na szefa studia nałożono niemałą karę finansową.
Wczoraj informowaliśmy o konflikcie, w jaki popadł polski wydawca Movie Games z twórcami serii Drug Dealer Simulator. W efekcie prezes studia Byterunners, Rafał Pęcherzewski, stracił zaufanie do firmy, z którą zamierza spotkać się w sądzie. Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać.
Reakcja Movie Games
Jak czytamy na stronie bankier.pl, Movie Games nałożyło na Pęcherzewskiego karę finansową, opiewającą na 4 503 276 złotych. Stanowi ona naliczenie kar wynikających z tytułu nieusunięcia licznych błędów występujących w Drug Dealer Simulator 2. Odniesiono się również do roszczeń dewelopera, które pojawiły się w opinii publicznej, uznają je za bezpodstawne.
Emitent odnosząc się do informacji, które pojawiły się w przestrzeni publicznej dot. roszczeń skierowanych do Emitenta przez Pana Rafała Pęcherzewskiego, wskazuje, że jego zdaniem są one bezpodstawne i nie mają żadnego oparcia w zaistniałym stanie faktycznym oraz prawnym, a w szczególności w postanowieniach zawartych przez strony umów.
Podkreślono, że twierdzenia Pęcherzewskiego dotyczące wersji konsolowych Drug Dealer Simulator są nieprawdziwe. Na mocy umowy deweloper przeniósł bowiem prawa autorskie do gry na Movie Games, które mogło swobodnie nimi rozporządzać.
Emitent jest zatem wyłącznym podmiotem uprawnionym do decydowania o wykonaniu i wydaniu wersji konsolowych DDS1 i DDS2, a wykonywanie tych praw przez Emitenta nie wymaga jakiejkolwiek dodatkowej zgody ze strony Pana Rafała Pęcherzewskiego.
Spółka odniosła się również do tematu art. 44 ustawy o prawie autorskim, czyli tzw. klauzuli bestsellerowej. Zdaniem Movie Games nie będzie ona miała zastosowania, ponieważ „nie zachodzą przesłanki w postaci niewspółmiernie niskiego wynagrodzenia Pana Rafała Pęcherzewskiego w stosunku do korzyści Emitenta”.
Biorąc to wszystko pod uwagę, firma oficjalnie przekazała, że nie uznaje roszczeń podniesionych względem niej przez Pęcherzewskiego. Podkreślono, że podejmowano próby wypracowania porozumienia i polubownego zakończenia sytuacji, jednak w obliczu oczekiwań dewelopera jest to niemożliwe.
Na tę chwilę studio Byterunners nie odniosło się do oświadczenia Movie Games.