Wypadek w Łodzi przez... zagapienie. 64-latek uderzył w stojące w korku samochody
W czwartek, 3 lipca, około godziny 13 przed przejściem dla pieszych u zbiegu ulic Żeromskiego i Żwirki doszło do zderzenia trzech samochodów. Jeden z kierujących z urazem kręgosłupa został przetransportowany do szpitala.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Jakub Mlonka
Zaczęło się od Toyoty
Z ustaleń funkcjonariuszy policji wynika, że 64-letni kierowca toyoty nie dostosował prędkości do warunków i prawdopodobnie się zagapił. Wjechał w tył czarnego Opla Corsy prowadzonego przez 26-letnią kobietę, a siła uderzenia przepchnęła corsę na stojące przed pasami audi, którym kierował kolejny 64-latek.
Efekt wypadku
- Najpoważniej poszkodowany został kierowca audi, który z urazem kręgosłupa w odcinku lędźwiowym trafił do szpitala. Jak informuje policja, wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Na szczęście żaden pieszy nie ucierpiał. - informuje Maksymilian Jasiak, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi
Sprawą zajmie się teraz łódzki Wydział Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym.