Wyrwa w murze odgradzającym drogę w Bochni od Raby załatana workami z piaskiem
Mieszkańcy postanowili zwrócić się z interwencją do mediów "w związku z niepokojącymi prognozami meteorologicznymi dla rejonu bocheńskiego przewidującymi intensywne i długotrwałe opady deszczu, z czym wiąże się zagrożenie powodzią dla regionu bocheńskiego".
"W dalszym ciągu nienaprawione są dwa uszkodzone fragmenty muru przeciwpowodziowego wzdłuż rzeki Raba, przy ulicy Krzyżanowickiej w Bochni, pierwszy na wprost wyjazdu z oczyszczalni ścieków, a drugi naprzeciwko budynku tzw. harcówki" - pisze jeden z mieszkańców.
Zdaniem mieszkańców publikacja medialna może sprowokować interwencję w urzędzie miasta, starostwie i innych instytucjach. Ludzie oczekują jak najszybszego zabezpieczenia uszkodzonych miejsc, "w przeciwnym przypadku zagrożone powodzią będą Bocheńska Strefa Aktywności Gospodarczej i pobliskie osiedle Smyków".
Obecnie poziom Raby na wodowskazie w Proszówkach wynosi 224 cm i znajduje się w strefie stanów średnich (pomiar z godziny 13.30). Warto pamiętać, że podczas powodzi w 2010 roku Raba w Proszówkach miała aż 12 metrów.
Doraźne rozwiązanie problemu po posiedzeniu sztabu kryzysowego
We wtorek w Starostwie Powiatowym w Bochni miało miejsce posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, zwołane przez starostę. Oprócz tematów dotyczących skutków poniedziałkowej wichury i nawalnego deszczu poruszono również sprawę uszkodzonego murku przy ul. Krzyżanowickiej.
Kinga Warkocz-Pęcak z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zapowiedziała, że Wydy Polskie podejmą doraźne działania naprawcze w tym miejscu.
- Murek ten znajduje się na działce należącej do Gminy Miasta Bochnia, jednak pozostaje w gestii Wód Polskich. Ustalono, że zostanie doraźnie zabezpieczony, aby zapobiec dalszym uszkodzeniom i ograniczyć ryzyko powodziowe w rejonie - informuje starostwo.