Wytrzyszczka: Policyjny pościg. 36-latek miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
Surowe konsekwencje grożą mieszkańcowi powiatu nowosądeckiego, który, przejeżdżając osobówką przez Wytrzyszczkę, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pościg za mężczyzną podjęli policjanci z Czchowa, a gdy wjechał na teren Sądecczyzny, w działania włączyli się również funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu oraz Oddziału Prewencji Policji w Krakowie.
We wtorek 20 października br. około godziny 22.40 policjanci Komisariatu Policji w Czchowie, patrolujący drogę krajową nr 75, postanowili zatrzymać do kontroli kierującego osobowym renault. Mężczyzna jednak gwałtownie przyspieszył i odjechał, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe podawane przez radiowóz. Policjanci natychmiast ruszyli za nim, a kiedy wjechał na teren powiatu nowosądeckiego, oficer dyżurny brzeskiej komendy powiadomił o tym fakcie sądeckich policjantów, którzy włączyli się do pościgu.
- Kierowca renaulta nie reagował na polecenia policjantów, poruszał się z nadmierną prędkością, nie stosując się do przepisów, czym stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Po przejechaniu przez kilka miejscowości, na terenie gminy Podegrodzie, poruszał się chwilę polną drogą, po czym zostawił swój pojazd w zaroślach i zaczął uciekać pieszo. Policjanci sądeckiej komendy oraz Oddziału Prewencji Policji w Krakowie, biorący udział w działaniach, wkrótce go zatrzymali - relacjonuje Ewelina Buda, rzeczniczka brzeskiej komendy.
Okazało się, że powodem ucieczki 36-letniego mieszkańca powiatu nowosądeckiego był dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Mężczyzna oprócz tego, że odpowie za złamanie zakazu orzeczonego przez sąd, poniesie także konsekwencje niezatrzymania się do kontroli drogowej, a także popełnienia licznych wykroczeń, których dopuścił się podczas ucieczki przed policyjnym pościgiem. Grozi za to kara do 5 lat więzienia.