Zabójstwo w Nowem. Już 13 osób w policyjnym areszcie
W Nowem doszło do bójki, która zakończyła się tragedią. Zginął 41-letni mężczyzna, który został ugodzony nożem. Główny podejrzany to 29-letni Kolumbijczyk, który został zatrzymany w pobliskim hotelu.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomasz Warszewski
Mateusz Mazur
Oto najważniejsze informacje po tragicznej bójce w Nowem:
- Do tragedii doszło w niedzielę, 6 lipca w nocy. Policjanci otrzymali wezwanie o godzinie 2.15. Wynikało z niego, że doszło do bójki, w czasie której jedna z osób została ugodzona nożem.
- Niestety, życia 41-letiego mieszkańca powiatu świeckiego nie udało się uratować.
- Policjanci, którzy dojechali na miejsce zdarzenia zauważyli odjeżdżający samochód, w którym znajdowali się uczestnicy bójki. Doszło do pościgu.
- Kierowca pojazdu nie stosował się do wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się. W miejscowości Zdrojewo (gm. Nowe), w trakcie próby zatrzymania, kierujący hyundaiem usiłował zepchnąć radiowóz z drogi doprowadzając do kolizji. W efekcie policjanci zatrzymali pojazd. Wybiegło z niego czterech mężczyzn. Mimo próby dalszej ucieczki pieszo, policjanci zatrzymali mężczyzn w wieku od 21 do 45 lat. Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi.
- Inny patrol w jednym z hoteli zatrzymał 29-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o zabójstwo. To obywatel Kolumbii. Jak informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy, zatrzymano już 13 osób – dziesięciu Kolumbijczyków w wieku od 19 do 55 lat oraz trzech Polaków, mieszkańców powiatu świeckiego w wieku 32, 32 i 33 lat.
- Policjanci zatrzymali w niedzielę późnym popołudniem dwie kolejne osoby.
19 i 28-letni obywatele Kolumbii trafili do policyjnego aresztu. - Według najnowszych ustaleń funkcjonariuszy, na terenie baru doszło do kłótni między 32-letnim mieszkańcem gm. Nowe, a 21-letnim obywatelem Kolumbii. W konflikt ten włączyły się inne osoby, a bójka przeniosła się poza obręb lokalu. W takcie jej trwania doszło do śmiertelnego ugodzenia 41-letniego mieszkańca gminy Nowe. W zdarzeniu tym niegroźnych obrażeń doznało także dwóch mieszkańców gminy Nowe.
- Policja potwierdza, że w poniedziałek, 7 lipca planowane są przesłuchania z udziałem biegłych-tłumaczy w prokuraturze.
- W niedzielne popołudnie na rynku w Nowem zebrała się grupa kilkudziesięciu mężczyzn, którzy okrzykami wyrazili swój sprzeciw wobec dramatycznych wydarzeń, jakie rozegrały się w nocy z soboty na niedzielę w tej miejscowości.
- Mieszkańcy są poruszeni tym co się stało. - Znałem zamordowanego. Pochodził ze wsi Dolne Morgi. W głowie mi się nie mieści co tu się wydarzyło - mówi jedna z pytanych przez nas osób.