Zagłębie, którego już nie ma. Kopalnie historii, echo przeszłości

Niegdyś dym unoszący się z kominów szybów węglowych kreślił charakterystyczny pejzaż Zagłębia Dąbrowskiego, a rytmiczny stukot wind i śpiewy górników przy dźwiękach orkiestr dętych towarzyszyły codziennemu życiu mieszkańców. Dziś te widoki są już tylko wspomnieniem. Kopalnie, które przez lata były sercem tego regionu, odeszły w niepamięć. Razem z nimi zakończyła się pewna era — czas ludzi zahartowanych pod ziemią, przekazywanych z pokolenia na pokolenie tradycji i solidarności, która spajała lokalne społeczności.

Podziemna trasa przez teren dawnej kopalniPodziemna trasa przez teren dawnej kopalni
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Sopotnicki
Robert Lewandowski

Takiego Zagłębia już nie ma. Te kopalnie przeszły do historii

Takiego Zagłębia już nie ma. Gwar szycht, stukot górniczych wind i blask lamp karbidowych to dziś tylko wspomnienie. Kopalnie, które przez dekady były sercem regionu, zamknęły swoje bramy, zostawiając po sobie jedynie opowieści dawnych górników i opuszczone szyby. Gdzie kiedyś dymiły kominy i pracowały setki ludzi, dziś wyrastają nowe osiedla, galerie handlowe lub ciche, zielone przestrzenie. Przemysł górniczy, który w pewnym stopniu ukształtował ten region, odszedł w przeszłość, ale pamięć o nim wciąż tli się w sercach tych, którzy znali prawdziwe Zagłębie.

Kopalnia Węgla Kamiennego Paryż. 120 lat historii

KWK Paryż, znana również pod nazwą "Generał Zawadzki" w okresie PRL-u, działała w Dąbrowie Górniczej od 1876 do 1996 roku. Powstała z połączenia kopalń Łabęcki i Nowa, przechodząc przez ręce rosyjskich oficerów oraz francusko-włoskiego konsorcjum. Jej historia to nie tylko eksploatacja węgla, ale również unikalne osiedle robotnicze na Pogorii, które powstało w latach 1928-1932. Było to miejsce, gdzie górnicy i ich rodziny znajdowali schronienie w solidnych ceglanych domach, tworząc społeczność opartą na pracy i tradycji. Po II wojnie światowej kopalnia trafiła pod zarząd niemieckiego koncernu Preussag, by po 1945 roku stać się jednym z kluczowych zakładów górniczych PRL.

W lipcu 1969 roku doszło do tragicznego wypadku – do wyrobisk kopalnianych przedostało się aż 90 tysięcy metrów sześciennych wody i mułu z osadnika „Jadwiga II”. W podziemiach utknęło od 89 do 119 górników. Aby utrzymać ich w lepszej kondycji, wykorzystano kanał podchodnikowy, przez który dostarczano witaminy umieszczone w piłeczkach ping-pongowych. Uratowano niemal wszystkich oprócz jednej osoby, która niestety zginęła.

W 1993 roku podjęto decyzję o jej likwidacji, a 31 grudnia 1996 roku KWK Paryż zakończyła swą ponad stuletnią historię.

KWK Kazimierz-Juliusz. Historia górniczej solidarności

KWK Kazimierz-Juliusz była ostatnią czynną kopalnią węgla kamiennego w Sosnowcu. Jej historia sięga XIX wieku, kiedy to powstała kopalnia Kazimierz, a w 1914 roku rozpoczęto eksploatację pokładów w kopalni Juliusz. Połączone w jedną strukturę przed II wojna światową, przez dekady stanowiły centrum nie tylko przemysłowe, ale i społeczno-kulturalne.

To górnicy budowali Park Leśna, dzisiejszy Park im. Jacka Kuronia, kopalnia utrzymała dom kultury, a także rozwijano sport w ramach klubu Górnik Kazimierz, którego sekcja siatkarska odnosiła sukcesy. Zamknięcie kopalni ponad 10 lat temu było symbolicznym końcem górnictwa w Sosnowcu, a dla mieszkańców osiedla Kazimierz stracenie nie tylko miejsc pracy, ale i części tożsamości. Ostatnią tonę węgla uroczyście wydobyto na powierzchnię 29 maja 2015 roku.

Nowe życie dla terenów pogórniczych

Likwidacja kopalń w Zagłębiu to nie tylko ekonomiczne przekształcenia, ale przede wszystkim zmiany społeczne i kulturowe. Górnictwo przez dekady budowało tożsamość regionu, a dzisiaj jego śladami są opuszczone szyby, zarośnięte hałdy i wspomnienia ludzi, którzy oddali swój los czarnej skale.

Część terenów pogórniczych zaczęło jednak przechodzić metamorfozę. Tak stanie się chociażby w Czeladzi, gdzie w kopalnianej scenerii powstanie pierwszy w mieście kryty basen. Kilka budynków na terenach pokopalnianych w Czeladzi odzyskało już swój dawny blask, służąc dziś z powodzeniem mieszkańcom miasta i całego regionu. To m.in. Galeria Sztuki Współczesnej Elektrownia, czy też budynek dawnych warsztatów elektrycznych, który po remoncie stał się od grudnia 2019 roku siedzibą Centrum Usług Społecznościowych i Aktywności Lokalnej.

Wybrane dla Ciebie

Zderzenie dwóch samochodów w gminie Daleszyce
Zderzenie dwóch samochodów w gminie Daleszyce
Pożar pustostanu w Wawrze. Czarne kłęby dymu widziane z pobliskich okolic
Pożar pustostanu w Wawrze. Czarne kłęby dymu widziane z pobliskich okolic
Festyn strażacki OSP Żary - Kunice i bieg na 998 metrów
Festyn strażacki OSP Żary - Kunice i bieg na 998 metrów
Budowa mostu w Sękowej-Wapienne. Pieszym pozostaje kładka
Budowa mostu w Sękowej-Wapienne. Pieszym pozostaje kładka
Zobacz jaki skarb skrywali strażacy w jednej z miejscowości w Wielkopolsce
Zobacz jaki skarb skrywali strażacy w jednej z miejscowości w Wielkopolsce
Słoneczna sobota na Rynku w Sandomierzu. Turyści i mieszkańcy spacerowali
Słoneczna sobota na Rynku w Sandomierzu. Turyści i mieszkańcy spacerowali
Trasy Enduro na Śląsku. Ścieżki dla rowerzystów lubiących wyzwania
Trasy Enduro na Śląsku. Ścieżki dla rowerzystów lubiących wyzwania
Elbląg: Lato z radiem i Telewizją Polską . Międzypokoleniowe tańce
Elbląg: Lato z radiem i Telewizją Polską . Międzypokoleniowe tańce
Zlot fanów kapibary w łódzkim Orientarium ZOO
Zlot fanów kapibary w łódzkim Orientarium ZOO
Zawody Ninja Series Regionals na Piotrkowskiej w Łodzi
Zawody Ninja Series Regionals na Piotrkowskiej w Łodzi
Parowozownia w Gnieźnie świętuje 150 lat istnienia
Parowozownia w Gnieźnie świętuje 150 lat istnienia
Udaremniono przemyt rzadkich owadów. Koszt za sztukę to 170 funtów
Udaremniono przemyt rzadkich owadów. Koszt za sztukę to 170 funtów