Zajęcia z obsługi smartfonów dla seniorów. "Grozi im wykluczenie".
Uczę seniorów obsługi smartfonów i sama wciąż się kształcę Rozmowa z Jagodą Kropidłowską - słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz prowadzącą zajęcia z obsługi smartfonów dla seniorów.
- Jest pani nie tylko słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku Uniwersytetu Łódzkiego, ale też prowadzi pani zajęcia z obsługi smartfonów...
Tak, od kilku lat prowadzę zajęcia z obsługi smartfonów dla seniorów. W tym roku oprócz zajęć dotyczących telefonów z systemem Android prowadzę też kurs dla użytkowników iPhone'ów, czyli systemu iOS. Dzięki temu każdy może się nauczyć - niezależnie od tego, jakiego telefonu używa.
Zajęcia są bezpłatne, prowadzone w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Wystarczy chcieć i zapisać się - cała reszta to już tylko dobra wola i odrobina cierpliwości.
- Seniorom wydaje się, że nowoczesne technologie są dla nich zbyt trudne. Co pani sądzi na ten temat?
Jestem ich zwolenniczką, przekonuję, że one nie są trudne, bo jak ja dałam radę to wszyscy dadzą prawda radę. Trzeba przełamywać bariery i opory z prostej przyczyny: seniorom grozi wykluczenie! W tej chwili zapisanie się na wizytę do lekarza czy załatwienie sprawy do urzędu odbywa się poprzez aplikację. Więc jeśli ktoś nie chce się nauczyć obsługi - to jest to wykluczenie na własne życzenie. Ja zachęcam seniorów do aktywności, żeby zobaczyli i przekonali się, że sztuczna inteligencja wcale nam nie szkodzi. Ona nas wspiera, pomaga w codziennych sprawach.
- Na Uniwersytecie Trzeciego Wieku zdecydowanie przeważają kobiety. Dlaczego tak mało mężczyzn uczestniczy w zajęciach?
(śmiech) Odpowiem dowcipem - czym różni się mózg kobiety od mózgu mężczyzny? Mężczyźni są bardziej zachowawczy!
A tak poważnie - myślę, że często brakuje im nawyku uczenia się i trochę odwagi. Niektórzy uważają, że nic ciekawego ich tu nie czeka, inni są po prostu leniwi. Ale zauważam, że to się powoli zmienia - w innych przestrzeniach, gdzie prowadzę zajęcia, coraz częściej pojawiają się panowie i coraz lepiej radzą sobie ze smartfonami. Może po prostu wcześniej się wstydzili.
- A w jakich zajęciach pani sama uczestniczy w ramach UTW?
Biorę udział w wykładach, które są organizowane. Dodatkowo wybieram zajęcia z psychologii i te, które mnie szczególnie interesują.
Poza tym mam przygotowanie do pracy z osobami starszymi, działam też jako menedżer zespołu artystycznego - Chóru Muzyczne Perły. Dlatego wybieram zajęcia, które pomagają mi się rozwijać i poszerzać wiedzę - a przy okazji mogę dzielić się doświadczeniem z innymi.
- Czyli każdy senior znajdzie tu coś dla siebie?
Zdecydowanie tak! Oferta jest bardzo szeroka - od zajęć językowych, przez psychologiczne, po artystyczne i komputerowe. Mamy nawet wspólne wyjazdy, które są doskonale zorganizowane. Naprawdę, każdy znajdzie coś, co go zainteresuje.
- Jak można zostać uczestnikiem Uniwersytetu Trzeciego Wieku?
To bardzo proste - wystarczy zapisać się, zainwestować w siebie i opłacić symboliczną składkę roczną w wysokości 200 zł. To nie tylko okazja do nauki, ale też do wyjścia z domu, spotkania ludzi, nawiązania nowych relacji.
Wielu seniorów twierdzi, że na emeryturze brakuje im czasu...
Ale przecież każdy z nas ma 86 400 sekund dziennie. Warto część z nich poświęcić na rozwój i przyjemności.
- Czy zainteresowanie zajęciami jest duże?
Ogromne! Widać, że seniorzy coraz bardziej chcą być aktywni. Na inauguracjach co roku jest tłum. A później widać efekty - uczestnicy nabierają pewności siebie, potrafią korzystać z nowych technologii, czują się częścią współczesnego świata. Dlatego wszystkim seniorom życzę odwagi - żeby spróbowali, bo naprawdę warto.
***
Jagoda Kropidłowska jest animatorką zajęć, trenerką rozwoju osobistego. Prowadzi szkolenia z obsługi smartfonów i komputerów dla seniorów oraz angażuje się w działalność charytatywną w Chórze Muzyczne Perły. Wspiera osoby starsze, zmagające się z samotnością i wykluczeniem społecznym.