Zakazana miłość polskiego zdrajcy. Rodzina zabiła mu ukochaną

Stanisław Szczęsny Potocki był najbogatszym człowiekiem u schyłku I Rzeczypospolitej. Wydawać, by się mogło, że miał wszystko. Niestety, nie miał kompletnie szczęścia w miłości. Jego muza, w której zakochał się do szaleństwa, skończyła bowiem tragicznie, do czego bezpośrednio przyczyniła się rodzina Stanisława, która nie zaakceptowała jego wyboru.

Ilustracja poglądowaIlustracja poglądowa
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Stanisław Szczęsny Potocki. Bogacz z ambicjami

Stanisław Szczęsny Potocki urodził się w jednej z najbogatszych i najbardziej wpływowych rodzin magnackich Rzeczypospolitej. Należał do magnaterii, która kontrolowała ogromne połacie ziem w Koronie i na Ukrainie, posiadając dziesiątki miast i setki wsi.

Ale ambicje Stanisława Szczęsnego na tym się nie kończyły. Marzył o tym, aby jego ród osiągnął jeszcze większą władzę. I robił dosłownie wszystko, aby ten zamiar urzeczywistnić.

Romans i potajemny ślub

Stanisław Szczęsny Potocki, mimo że niczego mu nie brakowało, nie miał szczęścia w miłości. Do historii przeszedł jego romans z Gertrudą Komorowską, który zakończył się tragicznie. Gertruda pochodziła z mniej zamożnej, choć szanowanej rodziny szlacheckiej. Była młodą, piękną kobietą, ale dla Potockich – kobietą niewłaściwą.

Stanisław zakochał się w niej do szaleństwa. Dla niego nie miały znaczenia ani konwenanse, ani sprzeciw rodziny. Wbrew woli krewnych postanowił poślubić Gertrudę, nie zważając na ich gniew i plany dotyczące jego przyszłości.

O ich potajemnym ślubie nie wiemy za wiele. Z dostępnych źródeł wiemy tylko tyle, iż ceremonia odbyła się w małej kaplicy, daleko od wielkopańskich pałaców i czujnych spojrzeń wpływowych krewnych Stanisława. Para przysięgła sobie miłość i wierność, głęboko wierząc w to, że ich uczucie zdoła pokonać wszystkie przeszkody.

Wieść o sekretnym ślubie dotarła jednak do Potockich. Jak można było się domyślać, rodzina młodego magnata wpadła w szał. Ojciec Stanisława, Józef Potocki, uznał, że musi działać natychmiast, aby ratować honor rodu.

Porwanie i śmierć żony Franciszka

Potoccy zdecydowali się na porwanie Gertrudy, mimo że ta znajdowała się w zaawansowanej ciąży. Do porwania doszło w 1771 roku, a o jego okolicznościach nie jesteśmy w stanie zbyt dużo powiedzieć.

Istnieją sprzeczne relacje co do losu porwanej. Niektóre przekazy pisane wzmiankują, że utopiono ją w przerębli, inne że uduszono ją w ciemnym lochu. Jedno było pewne – śmierć Gertrudy była brutalna. Kronikarze tamtych czasów z przerażeniem opisywali całą zbrodnię, wskazując na bezwzględność i okrucieństwo oprawców.

Stanisław Szczęsny Potocki dowiedział się o tym dopiero po fakcie. Wieść o zamordowaniu jego ukochanej była dla niego ciosem, który na zawsze odmienił jego życie. Przez długi czas pozostawał pogrążony w żałobie, unikając towarzystwa i zamykając się w swoim pałacu. Mówiono, że stał się cieniem dawnego siebie – zamiast wystawnych uczt i politycznych intryg wolał samotne spacery po pałacowych ogrodach i długie godziny spędzone na modlitwie.

Ostatnie lata życia i piętno zdrajcy

Z czasem Potocki jednak się otrząsnął i pod wpływem rodziny powtórnie się ożenił. Nowy związek był jednak tylko czystą formalnością, a kobietę, którą poślubił, traktował obojętnie.

W ostatnich latach życia, mimo ogromnego majątku i władzy, Stanisław coraz częściej wycofywał się z życia publicznego. Miał obsesję na punkcie śmierci i spraw ostatecznych. Bywał w klasztorach, wspierał kościoły i zamawiał msze za duszę Gertrudy. Ostatecznie zmarł w osamotnieniu, a jego pogrzeb – choć wystawny – nie zgromadził tłumów wiernych stronników.

Historia zapamiętała Franciszka Salezego Potockiego przede wszystkim jako zdrajcę. Zwalczał reformy, które miały wzmocnić Rzeczpospolitą. Był przeciwnikiem Konstytucji 3 maja i popierał Targowicę. Jednym słowem był jednym z tych, który przyczynił się do upadku naszego państwa. Identyfikował się jako "Rosjanin". Zmarł w 1805 roku w Tulczynie (obecnie na Ukrainie).

Wybór literatury:

-Łojek J., Dzieje zdrajcy, Katowice 1988.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Namysłów: Wielki Piknik Charytatywny dla Laury
Namysłów: Wielki Piknik Charytatywny dla Laury
Brwinów: Samochód uderzył w drzewo. Dwie osoby ranne
Brwinów: Samochód uderzył w drzewo. Dwie osoby ranne
Apoloniusz Tajner przeszedł prawdziwą metamorfozę. Były prezes PZN wyraźnie odmłodniał
Apoloniusz Tajner przeszedł prawdziwą metamorfozę. Były prezes PZN wyraźnie odmłodniał
Górzno: 34-latek zatrzymany za atak na rodzinę i policję
Górzno: 34-latek zatrzymany za atak na rodzinę i policję
Łódź: Zatrzymano poszukiwanego oszusta. Ukrywał się przez cztery lata
Łódź: Zatrzymano poszukiwanego oszusta. Ukrywał się przez cztery lata
Kraków: Zaatakowali gazem ludzi czekających na przystanku. Policja szuka świadków i apeluje do pokrzywdzonych
Kraków: Zaatakowali gazem ludzi czekających na przystanku. Policja szuka świadków i apeluje do pokrzywdzonych
Szczecin: Działo się na Męskim Graniu. Dwa dni dobrej zabawy
Szczecin: Działo się na Męskim Graniu. Dwa dni dobrej zabawy
Rumin: Woda zalała halę produkcyjną. Interweniowali strażacy
Rumin: Woda zalała halę produkcyjną. Interweniowali strażacy
Konin: Nowe udogodnienia w Kinie Oskard. Filmy z audiodeskrypcją
Konin: Nowe udogodnienia w Kinie Oskard. Filmy z audiodeskrypcją
Ślesin: Burmistrz szuka kompromisu, a fundacja oferuje pełną współpracę
Ślesin: Burmistrz szuka kompromisu, a fundacja oferuje pełną współpracę
Mysłowice: Wjechał w rabatkę, potem szarpał się z policją
Mysłowice: Wjechał w rabatkę, potem szarpał się z policją
Frampol: Pijani rodzice "opiekowali się" trójką dzieci. Matka kierowała autem mając ponad 4 promile
Frampol: Pijani rodzice "opiekowali się" trójką dzieci. Matka kierowała autem mając ponad 4 promile