Ślesin: Burmistrz szuka kompromisu, a fundacja oferuje pełną współpracę
Sprawa sięga kilku lat wstecz. W 2018 roku ślesińscy radni zdecydowali o przekazaniu w użyczenie części budynku w Wąsoszach konińskiej fundacji. Od tej pory w obiekcie powstało centrum rehabilitacji, z którego bezpłatnej pomocy od 2021 roku do dzisiaj skorzystało 159 osób z całej Polski i 60 osób z subregionu konińskiego. Około setka dzieci z niepełnosprawnościami uczęszczała tu też do świetlicy. Fundacja, na przygotowanie tego miejsca, zdobyła dofinansowania z różnych źródeł, a remont i wyposażenie centrum pochłonęły ponad 2,2 mln zł.
Przed PODAJ DALEJ kolejny etap budowy „Osady Janaszkowo” – mieszkania dożywotnie dla osób z ciężką niepełnosprawnością. Na ten cel potrzebnych jest ok. 17 mln zł. Fundacja pozyskała ponad 13 mln zł dofinansowania, ale chciałaby mieć gwarancję, że wszystko, co powstanie, nie zostanie jej odebrane.
Rosjanie nad Bałtykiem. Ten samolot przechwycili polscy piloci
W piątek odbyło się bardzo emocjonalne spotkanie w sprawie przekazania nieruchomości konińskiej fundacji. W poniedziałek po południu w „Osadzie Janaszkowo” odbyło się kolejne spotkanie z radnymi i mieszkańcami Wąsosz. Ci ostatni podkreślili, że nie są przeciwko fundacji. Nie zgadzają się jednak na przekazanie majątku gminy na własność.
Zuzanna Janaszek-Maciaszek po raz kolejny podkreśliła, że od początku fundacja zapewniała i nadal zapewnia o tworzeniu „Osady Janaszkowo” wspólnie z mieszkańcami i nie zamierza im odbierać prawa do korzystania z parku i dostępu do jeziora. W przypadku, gdyby fundacja upadła, jest skłonna zawrzeć w umowie darowizny zapis, że majątek wróci do gminy Ślesin. Zaprosiła też mieszkańców Wąsosz do współtworzenia projektu rewitalizacji parku.
Burmistrz Piotr Maciejewski zapewnił mieszkańców, że podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej w Ślesinie temat darowizny nie zostanie przegłosowany.
W sprawie przekazania majątku gminy konińskiej fundacji, zwołana zostanie w najbliższym czasie komisja nadzwyczajna.