Zakopane: Remont ulicy Sienkiewicza wzbudza emocje

Ulica Sienkiewicza - boczna, lecz ważna - została przekształcona w jednokierunkową na czas trwania prac budowlanych. Inwestycha zakłada kompleksowy remont - chodników, nawierzchni jezdni, ale także muru oporowego między drogą, a potokiem Bystra.

Według mieszkańców w ostatnich dniach roboty idą zbyt wolno, a na całym - liczącym niemal kilometr - odcinku pracuje zaledwie kilku robotników.

- Dzisiaj przejechałem tamtędy. Może trzech-czterech chłopów na budowie. Ludzie narzekają, że to wygląda jak remont-widmo - napisał jeden z mieszkańców do naszej redakcji. - Nic tak nie wkurza, jak takie powolne prace. Tym bardziej że da się inaczej. Most na ulicy Powstańców Śląskich zrobiono przecież szybciej niż zakładano.

Łukasz Filipowicz zapewnia, że harmonogram robót nie jest zagrożony.

- Remont ulicy Sienkiewicza podzielony jest na etapy - mówi burmistrz. - Obejmuje nie tylko chodniki, oświetlenie i instalacje, ale także duży mur oporowy. Oczywiście można by ją było przeprowadzić szybciej. Ale pod warunkiem, że zostałaby zamknięta cała ulica dla ruchu. My tego nie chcieliśmy robić, by uniknąć paraliżu w centrum.

Filipowicz dodaje, że obecne tempo prac może być mniejsze ze względu na długotrwałe opady deszczu, które - jak podkreśla - uniemożliwiają bardziej intensywne działania. - Trudno oczekiwać, że w takim deszczu będzie się wykonywać pełnoskalowe roboty drogowe. Wykonawca ma jednak terminy i jak na razie wszystko idzie zgodnie z rozkładem - zapewnia.

Całkowity koszt inwestycji to blisko 3,5 mln zł, z czego połowa to dotacja z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. To niebagatelna suma, ale - jak zaznacza burmistrz - rozłożona praca ma pozwolić utrzymać ruch i nie blokować miasta.

Zakończenie inwestycji przewidziano dopiero na przyszły rok. Urzędnicy nie wykluczają wcześniejszego finiszu, ale - jak zaznacza Filipowicz - wszystko zależy od pogody i przebiegu prac przy murze, gdzie mogą pojawić się nieprzewidziane trudności.