Zamościanie znów zamienili odpady na drzewka. Jesienna edycja akcji "Drzewko za surowce wtórne" zakończona sukcesem
- Zależy nam, żeby mieszkańcy regionu widzieli realne efekty swoich działań. Wyrzucając odpady do odpowiednich pojemników, chronimy środowisko. A jeśli dodatkowo możemy w zamian posadzić drzewo, to korzyść dla wszystkich - mówi Karolina, przedstawicielka Kuriera Lubelskiego obecna podczas wydarzenia.
Zainteresowanie akcją było duże - pierwsi mieszkańcy pojawili się już przed godziną dziesiątą. Każdy uczestnik mógł otrzymać maksymalnie siedem sadzonek, a wszystkie wydawano do wyczerpania zapasów. W tym roku na uczestników czekały sadzonki drzew - jodła pospolita, klon jawor, klon zwyczajny, wiąz szypułkowy, lipa drobnolistna, świerk pospolity, sosna pospolita oraz krzewów: bukszpan zwyczajny, jaśminowiec wielokwiatowy, kalina koralowa.
- To bardzo pozytywna inicjatywa. Co roku przychodzę z dziećmi - uczymy je, że odpady mają wartość, jeśli się z nimi dobrze obchodzić - mówi pani Anna, mieszkanka Zamościa, która przyniosła kilka kilogramów makulatury i stary odkurzacz.
Każdy kilogram oddanych surowców to realna korzyść - mniej śmieci na wysypiskach i więcej zieleni wokół nas. W ten sposób wspólnie sadzimy przyszłość.
To jednak nie koniec! Już w najbliższą sobotę (18 października) sadzonki drzew czekać będą na mieszkańców Lublina. Razem możemy zrobić naprawdę wiele dla środowiska.