Zatrzymany szef grupy Nigeryjczyków, która wyłudziła ponad milion zł
W połowie czerwca funkcjonariusze lubelskiego Zarządu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali na terenie Warszawy obywatela Nigerii, podejrzanego o kierowanie międzynarodową zorganizowaną grupą przestępczą. Grupa ta miała zajmować się zakładaniem rachunków bankowych służących do przyjmowania środków pochodzących z oszustw internetowych metodą na tzw. „amerykańskiego żołnierza” oraz BEC (Business Email Compromise), a następnie transferowaniem pieniędzy na kolejne konta.
Zatrzymanemu przedstawiono zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, oszustw oraz prania brudnych pieniędzy. Sąd Rejonowy w Lublinie, na wniosek Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Grupa przestępcza działała według dwóch głównych schematów. Pierwszy z nich polegał na nawiązywaniu relacji z ofiarami w mediach społecznościowych z wykorzystaniem fałszywych tożsamości - najczęściej rzekomych amerykańskich żołnierzy, lekarzy czy pracowników misji pokojowych. Wzbudzając zaufanie i budując emocjonalną więź, sprawcy wyłudzali od pokrzywdzonych różne sumy pieniędzy, wykorzystując techniki socjotechniczne.
Drugim sposobem oszustwa było przejmowanie korespondencji e-mailowej między firmami z różnych krajów. Przestępcy, podszywając się pod jedną ze stron transakcji, dokonywali zmian numerów kont na fakturach, przez co środki trafiały na kontrolowane przez nich rachunki. Szacuje się, że łączna wartość wyłudzonych w ten sposób pieniędzy wynosi co najmniej 1,175 mln zł.
Śledztwo prowadzone jest przez CBZC w Lublinie na zlecenie Prokuratury Krajowej. Dotychczas zatrzymano już czterech innych obywateli Nigerii powiązanych z tą sprawą, wszyscy przebywają w areszcie śledczym. W toku czynności zabezpieczono 16 telefonów komórkowych, dwa laptopy, kilkadziesiąt kart SIM, karty płatnicze, dokumentację bankową oraz niemal 120 tys. zł w gotówce. Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy - trwają intensywne działania mające na celu ustalenie pozostałych członków grupy oraz identyfikację kolejnych pokrzywdzonych.