Zbiórka dla rodziny zamordowanego Mateusza D. Zebrano 100 tys. złotych
W tym artykule:
Po tragicznym śmierci 31-letniego Mateusza D. z Miastka, jego bliscy znaleźli się w skrajnie trudnej sytuacji. Rodzina, która już wcześniej żyła bardzo skromnie, dziś mierzy się nie tylko z ogromnym bólem po stracie syna, brata i przyjaciela, ale również z wyzwaniami finansowymi związanymi z organizacją godnego pogrzebu. W odpowiedzi na dramatyczne położenie najbliższych Mateusza uruchomiono zbiórkę, której celem jest wsparcie rodziny w tym najtrudniejszym czasie.
Tłumy w małym miasteczku. Kolejki na każdym kroku
Organizatorzy podkreślają, że cierpienie bliskich 31-latka jest niewyobrażalne, a ich sytuacja życiowa – wyjątkowo ciężka.
Rodzina, jak opisują organizatorzy zbiórki, żyje skromnie, często na skraju ubóstwa. Koszty pochówku znacząco przekraczają ich możliwości. Dodatkowo w ostatnich dniach spotkała ich kolejna strata - śmierć ukochanego psa, który był dla nich ogromnym wsparciem emocjonalnym.
Trudna sytuacja zdrowotna także obciąża codzienność rodziny. Jak czytamy w apelu, bliscy Mateusza wymagają opieki lekarskiej i rehabilitacji. Szczególne poruszenie wzbudza skromne marzenie matki zamordowanego.
Organizatorzy zbiórki liczą, że dzięki wsparciu ludzi dobrej woli uda się nie tylko odciążyć rodzinę finansowo przy organizacji pogrzebu, ale również pomóc im odbudować choć odrobinę bezpieczeństwa i spokoju. Nadchodzące święta będą dla tej rodziny wyjątkowo bolesne. Ale każdy gest solidarności może stać się dla nich iskierką nadziei.
Organizatorzy dziękują za każdą formę wsparcia — wpłatę, udostępnienie, dobre słowo czy modlitwę. Zbiórka trwa. Dotychczas zebrano prawie 100 tys. złotych. Te pieniądze mogą odmienić los rodziny, która przeszła tak wiele. Zbiórka dostępna jest TUTAJ.