Zbrodnie Eda Geina. Makabryczne odkrycie z 1957 roku wstrząsnęło Ameryką
16 listopada 1957 roku Plainfield w stanie Wisconsin przestało być zwyczajnym miasteczkiem. Tego dnia policja odkryła na farmie Edwarda (Ed) Geina coś, co wstrząsnęło nie tylko społecznością lokalną, ale i całym USA.
Jak rodzi się potwór
Edward Gein przyszedł na świat 27 sierpnia 1906 roku jako drugi syn Augusta i George’a Geinów. Wychowywał się w surowym, religijnym domu, gdzie matka – fanatyczka religijna – wpajała mu przekonanie o grzeszności kobiet i nieczystości świata.
Ojciec był alkoholikiem, a brat Henry zginął w tajemniczych okolicznościach podczas pożaru na farmie w 1944 roku. Po śmierci matki w 1945 roku Ed został całkowicie sam, pogrążając się w coraz głębszej izolacji i obsesjach.
Farmę Geinów otaczały pola i lasy, a sam dom był oddalony od sąsiadów. Ed spędzał czas na czytaniu tanich magazynów kryminalnych i książek o anatomii, śmierci oraz mumifikacji. Jego samotność i trauma po utracie matki stały się zarzewiem chorobliwych fantazji, które z czasem przerodziły się w czyny.
Zbrodnia, która wstrząsnęła Ameryką
16 listopada 1957 roku właściciel lokalnego sklepu żelaznego, Bernice Worden, zaginęła. Ślady krwi prowadziły z jej sklepu prosto do farmy Geina. Policja, przeszukując dom, natrafiła na widok, który przerósł najgorsze koszmary: ciało Worden wiszące głową w dół, rozcięte i obdarte ze skóry niczym tusza zwierzęcia.
To był jednak dopiero początek makabrycznych odkryć. W domu Geina znaleziono:
- Krzesło tapicerowane ludzką skórą
- Czaszki przerobione na miski
- Maski wykonane z ludzkich twarzy
- Pasy, rękawiczki, gorsety i inne "ubrania" uszyte ze skóry
- Meble, abażury i pojemniki z ludzkich szczątków
- Dziewięć wagin przechowywanych w pudełkach
- Nosy, sutki, wargi i inne fragmenty ciał
- Części ciała wykorzystywane jako dekoracje
Śledczy szybko ustalili, że Gein nie był seryjnym mordercą w klasycznym rozumieniu –potwierdzono mu dwa morderstwa: Bernice Worden i Mary Hogan, zaginionej w 1954 roku właścicielki tawerny. Jednak większość makabrycznych trofeów pochodziła z ekshumowanych grobów – Gein regularnie odwiedzał lokalne cmentarze, wykopywał świeże zwłoki i zabierał fragmenty ciał do swojego domu.
Psychologia zbrodni
Gein podczas przesłuchań przyznał, że jego działania były próbą "przywrócenia" matki do życia. Chciał stać się kobietą, a jednocześnie zachować jej obecność. Szył z ludzkiej skóry maski i ubrania, które zakładał, by "poczuć się jak Augusta". Jego obsesja na punkcie kobiecego ciała i śmierci była połączeniem transseksualnych fantazji, żałoby i głębokich zaburzeń psychicznych.
Psychiatrzy zdiagnozowali u Geina schizofrenię i silne zaburzenia osobowości. Był niezdolny do odróżnienia rzeczywistości od urojeń, a jego czyny były wynikiem długotrwałej izolacji, traumy i braku kontaktu ze światem zewnętrznym.
Co ciekawe, Gein nigdy nie wykazywał agresji wobec sąsiadów. Uchodził za spokojnego, nieco dziwacznego człowieka, który pomagał w okolicy i był uprzejmy wobec dzieci.
Edward Gein został aresztowany 17 listopada 1957 roku. Podczas procesu uznano go za niepoczytalnego i skierowano do szpitala psychiatrycznego Central State Hospital for the Criminally Insane w Waupun, Wisconsin. Spędził tam resztę życia, zmarł na raka w 1984 roku w wieku 77 lat.
Jego farma została spalona przez nieznanych sprawców w 1958 roku, a pozostałości majątku rozsprzedano na aukcji. Krzesło z ludzkiej skóry i inne artefakty zostały natomiast zabezpieczone przez policję i nigdy nie trafiły do publicznych muzeów.